30 stycznia 2011
30 stycznia 2011, niedziela ( dziwak )
Jestem z tych dziwaków. W tym momencie nietrzeźwa, jak wielu twórców piszących, muszących pisać przede mną. W przeciwieństwie - ja nie jestem wybitna. Ale cóż to ... komu się martwić temu, co kto i kiedy przeczyta i co wniesie do tego nic nie znaczącego świata. Muszę Wam powiedzieć, że przeżyłam niejedno - spałam na ulicach. Nie musiałam - chciałam doświadczać. Brałam narkotyki - musiałam - nie musiałam - o tym napiszę kiedy indziej - chciałam doświadczać i żyć normalnie. Bez bólu. Czy ktokolwiek z Was każdego razu patrząc się za okno czuł nieokreśloną tęsknotę? Za czym? Nigdy nie udało mi się odpowiedzieć na to pytanie. Dlaczego niektórzy mają w głowie to, co mają? Ten ból, żal, słowa, winę, unicestwienie? Jestem po studiach filozoficznych i nigdy, przenigdy nie udało mi się odpowiedzieć na pytania natury egzystencjalnej mimo piątek w indeksie. Dlaczego boję się Was? Mariuszu, dlaczego tęksnię za Tobą a Ty boisz się mnie? Dlaczego panuje cisza i chaos? Byłam już każdym człowiekiem, prócz zwyczajnego. Byłam hipisem, grunge`m, satanistą, gothem, matką, córką, żoną... A moja głowa?! Czymże jest moja głowa? Kto będzie na tyle odważny żeby wysłuchać żalu i wspomnień porąbanej głowy??
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka