Slawrys | |
PROFILE About me Friends (37) Poetry (204) Prose (83) Photography (1) Graphics (64) Postcards (13) Diary (336) |
Slawrys, 2 may 2012
znów kwitnie kolorami maj
wśród krwawych śladów
gdzie dobijane marzenia
nawet nie płaczą o wczoraj
w imię cierpienia rzucą ci
krzyż wyznawcy miłości
na szczęście zapach bzu
sprawia że lżej jest iść
bez łez żalu odszukasz
wolność co nadejdzie
wraz z zapachem lata
ukrytego w obłokach snu
czy nic nie warte życie
można poświęcić dla was
marzeń co opływają
krainę bez wzajemności
Slawrys, 10 june 2012
po zielonym już nie spaceruje
żadna myśl poplątana metaforą
poszła wzdłuż wody nurtu
ale nie topić smutek
odnaleźć most
przesada!
mostek?
usiadła na brzegu myśląc o tym
że w tym ogrodzie słów nie płyną
żadne obietnice o czekaniu
na to co będzie zrywem
wielkim uczuciem
przesada!
uczuć?
bez odpowiedzi możemy kochać życie!
Slawrys, 13 may 2012
gdy zamieszasz zielenią
wśród odcieni błękitu
nie odbieraj kwiatom bieli
zakołyszą brązem łodyg
zaśpiewają nutą barwną
wyrwą każdy kolor tęczy
będą cieszyć zawsze
Slawrys, 12 may 2014
dziwny stan
przedawkowanie prawdy
żaden oddech nie boli
nie boli niepotrzebna chwila
trwa czy nie, jest lekko smutna
przeznaczenia się nie unika
a nawet nie uniknie
spójrz ile uczuć
i tam ... i nawet tam
przecież miały cię ominąć
przepowiedzieli i zrobili co potrafią
a ty tylko potrafisz czekać
Slawrys, 24 july 2013
zobaczyć wyobraźnią wolność
poczuć radość samotności,
gdy tylko wiatr jest w stanie
zburzyć kierunek myśli,
takie niebo i szczyty
dają szczęście,
móc być więźniem marzeń
a nie życia ....
Slawrys, 4 august 2012
ludzie potrafią tworzyć cuda
wiadomo nie każdy dostąpi zaszczytu
ujrzeć i odczuć co to znaczy system
uwierz że to zaszczyt zostać
częścią ich genialnych obyczajów
przecież mendy potrzebują krwi
zgadzam się z tobą: paranoja
nazywać obyczajami vel tradycją
pedofilskie praktyki i dręczenie
jednak w każdym szaleństwie
jest trochę racji i szczypta smaku
no ale głupota jest ponadczasowa
więc nie rozpaczam nigdy gdy czuje
że jest szansa na szczęśliwy finał
przecież to tylko wolność od nich
Slawrys, 5 march 2012
każdy obraz woła o życie
w blaszanych skrzyniach
nie cierpimy zgniatani
przecież jest wybór zawsze
żelbetonowe serce nie łka
gdy w klatce śpiewa
jeszcze doprawią do smaku
przecież to sól ziemi naszej
narzekać nie warto
pomyślałem co zamiast pieprzu
Slawrys, 3 april 2014
bardziej boli trwanie
jak sam ból
bo to dziwny stan
boleści nie bolącej
niby powinieneś cierpieć
a czujesz tylko odrętwienie
i żal z kolejnego poranka
nadzieja zaśnie wieczorem
jej wszystko jedno
wie że jutro będzie
takie jak los kalekich marzeń
Slawrys, 11 october 2013
z łez i tamtych myśli tak się układają
pięknie chwile miłości niepoznanej
takie są te skutki uboczne bycia
wśród ich owoców
wśród ich ofiar
z sumienia potarganego wiatrem znaczeń
najprościej wyegzekwować piękno śmierci
to nie kolor purpurowy, to żałoba po marzeniach!
Slawrys, 25 february 2011
już nikt
nie płaci srebrników
wyda cię każdy
ideologia górą
przyjemność
w ranach Chrystusa
a w cierpieniu radość
ale nie w swoim
tylko bliźnich
nakarmisz głodnego
dopiero
gdy łzy
z oczu mu kapią
a klęcząc
błaga o litość
w swym triumfie
i glorii zwyciestwa
czujesz się wielki
to nie ja upadłem
na kolana
a zrobiłem co mogłem
by to on
zrozumiał
kto tu bogiem
na koniec tylko
westchniesz
i powiesz
musisz się nauczyć
błagać
i wybaczać
......ale to właśnie tak jest, że to ofiara ma wybaczać
myślałam że to rozumiesz, wtedy byłbyś ''ponad''
miłość jest silniejsza niż nienawiść. Silniejsza
nawet jak śmierć......
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma