Kazimierz Sakowicz | |
PROFILE About me Friends (6) Collections Poetry (989) Photography (427) Graphics (28) Postcards (2) |
Kazimierz Sakowicz, 8 september 2013
zapisany w niebie
podążam powoli niezgrabnie
jak słoń między porcelaną
szukam łatwych rozwiązań
i krótkich podejść na wierzchołek góry
łudząc wszystkich wokół
że sam z siebie będę czynił dobro
ileż trzeba lat i pomyłek
łez i cierpienia najbliższych
aby dojść do tego co inni odkryli dawniej
że ani kochać nie umiemy prawdziwie
ani dobro zamieniać w szczęście
zapisani w niebie
podążamy powoli niezgrabnie
szukać źródła
2013-09-08
Kazimierz Sakowicz, 8 september 2013
jest drogą do nikąd
wiatrem bez celu
ugorem na skraju pola
gdzie słońce wschodzi codziennie
staje się zakątkiem niewiary
beznadzieją na rozdrożu
krzykiem odlatujących ptaków
i niemocą bycia sobą
bywa jak ułamek bez wspólnego mianownika
rozproszony po kratkach papieru
wycisza na odgłos sumienia
odcina od korzeni mądrości
jest drogą w to samo miejsce
2013-09-08
Kazimierz Sakowicz, 6 september 2013
w dorzeczu niewiary
ukryta spoczywa nadzieja
jeszcze się okaże
Kazimierz Sakowicz, 4 september 2013
szły dzieci do szkoły
budząc w rodzicach nadzieję
że kiedyś będzie im lepiej
gdy się wiele zmieni
poszły dzieci do szkoły
wierząc że czeka ich radość
że to lepsze właśnie nadchodzi
i ono wszystko odmieni
nie wróciły dzieci ze szkoły
zapominając skąd bierze się miłość
przygniecione posmakiem wolności
chcą wciąż innych zmieniać
2013-09-04
Kazimierz Sakowicz, 4 september 2013
pomiędzy prawdą o tym kim może być człowiek
a tym kim jest gdy tego pragnie
świat staje na krawędzi kolejnych dramatów
nienawiść jak głupota ma to samo źródło
nie znosi pokory i budzi strach
2013-09-04
Kazimierz Sakowicz, 4 september 2013
w nieskończoność powtarzane słowa
pozostają nieskończone
wciąż zapisywane zanikają
w wieloznaczności komentarzy
budząc wielorakie odczucia
by w nieskończoność powtarzać myśli
w nieskończoności orzeczeń
jedynie głupota jest w obiegu
2013-09-04
Kazimierz Sakowicz, 25 august 2013
łatwo się wierzy w Boga sukcesów
trudniej gdy słowo wymaga ofiary
lecz najtrudniej gdy wola własna
staje się miarą oczekiwań
wiara zależna od miłości uczy się z pokory
2013-08-25
Kazimierz Sakowicz, 25 august 2013
słowa dość łatwo przybiera się w frazy
mądrość zbierając z doświadczeń
lecz istotą poezji ani myśl godna
ani nawet powab słowa
lecz to co w niej od wieków ukryte
wierność zasadom dobra i piękna
by dobro było miarą szczęścia
a piękno rodziło owoce miłości
naiwne może i tak lecz prawdziwe
2013-08-25
Kazimierz Sakowicz, 24 august 2013
powroty z wakacji bywają trudne
i choć wszyscy o tym wiemy
warto się przyjrzeć wspomnieniom
słońce ponad górami zamknąć w dłoni
wietrzne igraszki na niebie ukryć pod powiekami
i tą obecność rozgrzanej twarzy
tuż obok zmęczonego ciała zachować na starość
by to co łączyło nie dzieliło nigdy
a dotyk i szept powracających obrazów
był schronieniem dla wiary w wierność możliwą
że to co trudne rodzi wdzięczność
zależną od tego jak często patrzymy na siebie
czując i słońce i wiatr i twarze rozgrzane
2013-08-24
Kazimierz Sakowicz, 13 august 2013
jeszcze jeden dzień
gdy za oknem słońce budzi oddech gór
a deszcz i mgła rodzi znużenie
jeszcze jeden dzień
i pozostaną wspomnienia
2013-08-13
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
27 november 2024
2611wiesiek
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys