18 may 2010
REWERS
Palisady słaniają oblicza
Ku ziemi zroszonej
Płonie ogarek znicza
W twarzy wystraszonej
Kikuty wieży i budynków
Straszą żywych
A matka mówi - synku
Czemuś nieszczęśliwy
Monumenty, głazy ciał leżą
Pośród zgliszcz
Wiosna oddycha wonią nieświeżą
Młody usechł liść...
Szumi drzewo do wody w potoku
Słyszysz idzie wolność
Trawy zastygły w szoku
Tracąc do życia zdolność.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko