24 july 2011
Nazajutrz
stracone słowa i jakby płytkie
nabrzmiałe samouwielbieniem
za nimi skryte myśli "brzydkie"
dla mnie już tylko wspomnieniem
w nieszczęściu szuka pocieszenia
innych go pozbawiając
a serce całe w płomieniach
ginie-wciąż się spalając
czeka pochwały za własne słowa
nie pomni arogancji
przyklaszczmy wspólnie by myśl "nowa"
zrodziła się w tej stancji..
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma