26 września 2013

Z cyklu: Jak trafnie ocenić książkę po okładce, tudzież wyrwać dupę w bibliotece. (by Fobian Siembaum, tribute to Conan The Librarian)

W dzisiejszym odcinku wykażemy bezspornie (czym potem będzie można zabłysnąć na spotkaniu towarzyskim), że w języku polskim proces czytania tekstu zachodzi, wbrew obiegowej opinii, od prawej do lewej. W celu przeprowadzenia dowodowego eksperymentu niezbędne są: książka (najlepiej gruba, w sensie wielostronicowa, np. "Lód" Jacka Dukaja), którą będziemy czytać; regał, na który odkładać będziemy książkę w przerwach na nieczytanie, czyli spanie, jedzenie, seks, ale już niekoniecznie na wydalanie (odkładać zgodnie z porządkiem przyjętym w bibliotekach, tzn. z grzbietem skierowanym w stronę stojącego przed regałem bibliotekarza i tak, że tylna okładka odkładanej książki wspiera się o przednią okładkę książki, która figuruje przed nią w katalogu alfabetycznym, bądź podług innego porządku katalogowego, ewentualnie o lewą ściankę regału, jeśli odkładana książka jest pierwsza na danej półce); zakładkę (może być kawałek cyganionego papirusu przywieziony z wczasów w Egipcie, który wcisnęła nam za dolara czarnooka, śliczna i głodna dziewczynka przed rozlewnią perfum w Luxorze, lub własne zdjęcie, które nie wiadomo po co odesłała nam była dziewczyna, nada się również zdjęcie obecnej dziewczyny [uważać przy tym, by nie pomylić ze zdjęciem byłej dziewczyny, bo obecna dziewczyna może wówczas poważnie wpłynąć na przebieg a zatem i wyniki eksperymentu], uwaga - w żadnym razie nie używać zakładek-dywaników masowo opychanych turystom w Turcji, bo nie zachowują wymaganej do doświadczenia sztywności); oraz ołówek znamionowy (by wejść w jego posiadanie można zeswatać siostrę ze stolarzem, bądź ostatecznie udać się do IKEI, poudawać, że nie było tego co wybraliśmy z katalogu, ale ukradkiem ukryć ołówek, lub kilka, gdzie kto tam lubi chować ołówki).
Rozpoczynając dowodzenie bierzemy książkę do ręki, wsadzamy zakładkę między okładkę a stronę tytułową, tak by wystawała na minimum 1 centymetr poza górny obręb woluminu, odkładamy ją na regał (zgodnie z podanymi wyżej wskazaniami bibliotekoznawczymi) i cechujemy za pomocą ołówka na ścianie za regałem, bądź wyższej półce wyjściową pozycję zakładki. Następnie przystępujemy do lektury. W momencie, w którym zechce nam się spać, jeść, lub kopulować, odkładamy książkę na półkę, wcześniej umieściwszy zakładkę pomiędzy stronami, z których jedna jest tą, na której przerywamy czytanie. Kiedy zdecydujemy się powrócić do lektury, przed wzięciem książki do ręki, cechujemy obecną pozycję zakładki. Już w tym momencie można będzie zauważyć, że cecha pierwsza sytuuje się na prawo od cechu drugiej! Aby się jednak upewnić co do wskazań naszego przyrządu możemy kilka razy powtórzyć cykl czynności: "lektura - spanie - lektura - jedzenie - lektura - ruchanie" i to nie tylko z jedną szczególną książką. Zawsze, w trakcie procesu czytania cecha następna, będzie się lokować na lewo od poprzedniej. Zatem proces czytania w języku polskim zachodzi - co wykazaliśmy eksperymentalnie i metodami naukowymi - od prawej do lewej!
C.B.D.U.

P.S. Nie próbujcie tego z "Grą w klasy" Julio Cortazara'a.


liczba komentarzy: 8 | punkty: 11 |  więcej 

Wieśniak M,  

Wydaje się że eksperyment ma szansę powodzenia jedynie w sterylnych -laboratoryjnych warunkach. Wymaga dużej samodyscypliny od osoby przeprowadzającej doświadczenie. Tym samym nasuwa się pytanie jak powyższe badanie przeprowadzić w warunkach polowych tj bez odkładania książki na miejsce w czasie( jedzenia wydalania i kopulacji) Zachodzi pytanie czy można skutecznie doprowadzić dowód w oparciu o powyższe. (W przypadku gdyby wynik okazał się daleko inny od założenia pozostawalo by wówczas wyciągnięcie doniosłego wniosku o czysto akademickiej proweniencji badań bez praktycznego zastosowania w życiu statystycznego biblofila). Na koniec jeszcze kilka pytania natury technicznej . Czy treść woluminu może mieć wpływ na przebieg eksperymentu?. Jakiego wydania użyć do przeprowadzenia badania( miękka okładka, twarda, wydanie kolekcjonerskie z dołączonym dodatkiem w postaci płyty cd, dvd). W instrukcji brak jasnego określenia przerw pomiędzy cyklami- czy można roboczo założyć że będzie to np jeden rozdział lub w wartości liczbowej np 30 stron tekstu? Pozostają też zagadnienia z dziedziny BHP ale zakładam że standardowa odziez laboratoryjna ( biały fartuch i sztywne obuwie z noskiem, maseczka przeciwpyłowa plus okulary ochronne z filtrem UV i chustka na głowe ) w zupełności wystarczą.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

Wy, Wieśniak, chyba chcecie wylecieć z uczelni!

zgłoś |

Wieśniak M,  

Yyyhmm...nie no, wszystko jasne psorze :))

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

No! http://www.youtube.com/watch?v=IX_iYY62W8g

zgłoś |

Wieśniak M,  

hehe, dobry strzał

zgłoś |

Wanda Szczypiorska,  

A tu to już chyba zabrnąłeś w szczegóły. Niektóre zbędne, a niektóre o wątpliwej autentyczności.

zgłoś |

Waldemar Kazubek,  

To literatura naukowa. Na lewo od pięknej.

zgłoś |

Jaro,  

Do inteligentnych należy gra kto mądrzej ułoży usta. Oczywiście przy takiej propozycji ważny jest spokojny librariański kąt spojrzenia.

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1