Lady Ann, 16 lutego 2013
Delektował się tanim tytoniem, skręconym naprędce w wymiętą bibułę. Dym koślawego papierosa szybkim strumieniem umykał przez uchylone okno, rozpuszczając się w rześkim powietrzu, gdzieś pośrodku osnutego mgłą Pont Royal. Dawał mu tę rzadką przyjemność, jaką daje absolutna pewność (... więcej)
Wieśniak M, 15 lutego 2013
za siedmioma blokami za autostradą w budowie
działa się ta historia prawdziwa
rzecz jasna w połowie
w obrzydliwym przepychu i takiej aparycji
mieszkała baba Jaga* (znana organom policji)
bezwzględna okrutna do tego bogata
trzaskając z przewagi ekonomicznej
straszliwego bata
(... więcej)
Zły Człowiek, 15 lutego 2013
20.09.2010, Poznań
Drogi Pamiętniku!
Co to był za piątek? Jestem wyczerpana. Zaczął się niepozornie. Rano pobiegłam do pracy i wysiedziałam długie osiem godzin czytając skrypty na egzamin ze Współczesnych teorii i odliczając minuty do weekendu. Chciałabym, żeby egzamin (... więcej)
Ananke, 10 lutego 2013
Był zimny jesienny wieczór, gęsta mgła otuliła miasto. Z gotyckich kamienic od palących się w domach świec, padało żółtoblade światło na ciasne ulice. Z licznych i ogromnych baszt, wieżyczek, padały długie ,czarne cienie, układające się w przeróżne przypominające ludzkie postacie (... więcej)
Nieokiełznany Milowy Las, 9 lutego 2013
Chimeryczne to życie ...
Jak ja lubię się uzależniać, uzależniony od kobiet, wiecznie ich chimerami trącany, przedbożem pomóc im, ale nie umieją czuć, a właściwie to czują swój własny egoizm, uzależniam się więc od pracy!
Ale to też ona – ta – praca rodzaj żeński (... więcej)
Ananke, 9 lutego 2013
Nad jeziorem unosiła się mgła. O tej porze roku nikt nie kręcił się w tej okolicy, nawet hałaśliwa młodzież wolała bardziej cywilizowane, ruchliwe ulice miasta, niż ten ponury i zapomniany zakątek za aglomeracją, szumnie przez niektórych nazywany- plażą miejską.
Samotna dziewczyna? (... więcej)
ZGODLIWY, 7 lutego 2013
Widuję go często. Właściwie to regularnie. Lubię słuchac jego głosu i podoba mi się w nim wszystko. Jest taki władczy, dostojny. Przystoiny i taki... męski.
Tego dnia postanowiłam pójść na całość. Chciałam, żeby nie tylko mnie zauważył ale zrozumiał, że nie jest mi obojętny. (... więcej)
sergiusz juriev, 7 lutego 2013
Идет мужик по улице, и не с того не с сего его хватают в палицию, и пихают в каталажку. Он спрашивает - За что???... Ему отвечают - За решетку
Żabożer Błotniak, 5 lutego 2013
KOŃ – ów towarzysz doli i niedoli człowieka od zarania dziejów.
Towarzysz poprzez lejce, uprzęże i homonto. Dzieląc się towarzystwem jedynie w niedoli. Okazała stajnia, snycerstwo nad wejściem, uwiecznienie poprzez artystów na płótnach – oto przywileje, z jakich korzysta KOŃ za swoje (... więcej)
El Sordo, 3 lutego 2013
Piotr podniósł się z trudnością i rozejrzał wokół siebie nieprzytomnie wzrokiem człowieka, który się właśnie obudził. Tak też było w istocie, jednak miejsce i sposób przebudzenia było raczej niezwykłe. Mężczyzna z dużymi problemami zwlókł się bowiem z asfaltu na samym środku (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
10 października 2024
WIERSZ ZE ŚPIWOREMAtanazy Pernat
10 października 2024
NETFLIXAtanazy Pernat
10 października 2024
NA SZLAKUAtanazy Pernat
10 października 2024
ZACIERAM ŚLADYAtanazy Pernat
10 października 2024
Upadły AniołDeadbat
10 października 2024
BIEGNĄC W DESZCZUAtanazy Pernat
10 października 2024
01010wiesiek
10 października 2024
Dalia z pajączkiemJaga
10 października 2024
Na drzwiach u Drzwi PańskichMarek Gajowniczek
10 października 2024
Yellow Day in October.Eva T.