RENATA, 16 marca 2014
Od kiedy umarł mó mąż zostalam z trzema córkami byłam bardzo samotna .Napatoczył się wielbiciel
do tańca i do łożka i do tego z kasą.Dogadzal mi, dokarmiał pilnował aż w końcu zamieszkału mnie.
Był synem sąsiadki z klatki mojego bloku .Obserwowal mnie.A gdy kiedyś znajomy spytal (... więcej)
birczin, 15 marca 2014
To było takie sanatorium. Z początku dorośli kojarzyli je z uzdrowiskiem, dzieci z kolonią karną. Gdy turnus dobiegał końca, dzieci mniemały, że zostały uzdrowione, a dorośli nabierali przekonania, że wysłali je tam za karę. Jak spoglądam na to wszystko przez pryzmat czasu, to z jednej (... więcej)
ZGODLIWY, 13 marca 2014
Jak?
Przecież wciąż patrzę w twoje oczy, zalane zwątpieniem, czy świat cię zaakceptuje, zrozumie przyjmie do siebie. Oczy pełne lęku przed jutrem, tym co niesie ze sobą i tym czym może zranić Obciążyć zmęczoną już psychikę. Które szukają zrozumienia, wsparcia i akceptacji już (... więcej)
Pilar, 11 marca 2014
Codzienność przysłaniała jej cały świat. Żyjąc z dnia na dzień, zapominała o reszcie, swoich zamierzeń, planów, marzeń. Wszystko toczyło się tym samym, monotonnym rytmem.
Rano wstawała, jadła śniadanie, popijając je kilkoma łykami mocnej, czarnej (... więcej)
zaczęłosięodjabłka, 10 marca 2014
Matka Maej zmarła przy porodzie. A może wcześniej. Nawdychała się życia. Nie wzniosła zatem modlitwy do drzewa dusz, w pąkach kwiatów którego, mieszkają wszystkie nienarodzone dzieci. Zazwyczaj w takich przypadkach modlitwa wychodzi od kogoś innego. Nie musi mieć wielu linijek, wystarczy (... więcej)
Nieodgadniony, 9 marca 2014
- Zajęliśmy budynek Rady Narodowej. Radek z chłopakami polecą powiesić białą flagę, a ty wiesz co robić. – Powiedział Miron do Benka, a ten pospiesznie przepchnął się przez tłum ludzi, wyciągnął z kieszeni kredę i drukowanymi literami napisał na ścianie: „Mieszkanie do wynajęcia”. (... więcej)
~meryjane, 4 marca 2014
Wyuzdana natura Laury wychodzi na jaw. Lekko zmieszana, zarumieniona, obolała. Czuła to głęboko pod skórą. Czuła drgania, napady namiętności do nie_swojego_mężczyzny.
Codzienność.
Czysto-nie-czysta.
Jeszcze próbuje zatrzeć w sobie ten ślad zepsucia. Zwarła kolana. Udaje, że to (... więcej)
Monika Miriam Kowalczyk, 3 marca 2014
Pewnego dnia, po wielu próbnych lotach w kapsule, Cymeska wreszcie pojęła jej działanie i zrozumiała swoje zadanie. Zrozumiała, że do tego zadania Cymes potrzebuje jej zawsze i wszędzie. Cymeska musiała być jednocześnie w kapsule i poza nią zajmować się dziećmi, które znajdowały się (... więcej)
kim167, 23 lutego 2014
Książka telefoniczna powinna być wypełniona ludźmi, do których zawsze możesz zadzwonić. Inni mają z niej zniknąć!
ya, 22 lutego 2014
Mieszkańcy .Tuwim
Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach
Zgroza zimowa, ciemne konanie.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga
7 października 2024
0710wiesiek
7 października 2024
Powaby flirtującej jesieniMarek Gajowniczek
7 października 2024
cały nasz dzieńYaro
7 października 2024
sen proroczyBelamonte/Senograsta
6 października 2024
szukaj mnieYaro
6 października 2024
Zakochamvioletta
6 października 2024
0610wiesiek