
Wanda Szczypiorska, 2 lutego 2015
Stoję i czekam. Ciemno już... A nie tak znów zupełne ciemno, bo tu i tam latarnia świeci i widać jakieś oświetlone okno, ale to mnie nie ratuje od uczucia beznadziei, bo pekaesu już nie będzie. Stało tu jeszcze kilka osób, lecz większość z nich już się rozeszła. Z tych co zostali (... więcej)
negra, 26 stycznia 2015
1.
Będę czekać na moście. Tam gdzie zwykle myślę i gdzie ostatnio ptak narobił mi na rękaw. Jeśli nie przyjdziesz - uznam, że to koniec. Nie będę rozpaczać. Bądź spokojna, tylko ze mną można się tak po (... więcej)
MARCEPAN 30, 20 stycznia 2015
Pamiętam dzień, w którym zobaczyłem ją pierwszy raz. Było lato. Stała pod klubem, ze spuszczoną głową, bardzo niepewna siebie, zagubiona. Zupełnie jakby znalazła się w miejscu, które nie do końca jej odpowiada. Była taka młodziutka, pewnie pierwszy raz wyrwała się z domu w inne miejsce, (... więcej)
Filostrados, 17 stycznia 2015
Myślę, myślę, myślę i piszę. Zastanawiam się, kombinuje, analizuję, dochodzę do wniosku i nie wiem jak to powiedzieć. Chyba lepiej bym to zagrał, ale jeśli to zagram wtedy nie będę sobą. I tak, jestem w matni. Patowa sytuacja. „Cokolwiek zrobię popełnię błąd” - jak mówi powiedzenie (... więcej)
Miladora, 17 stycznia 2015
Tytuł – Sztywniak. Osobliwe życie nieboszczyków
Autor – Mary Roach (amerykańska dziennikarka i pisarka popularnonaukowa)
Wydawnictwo „Znak”
Kraków 2010
Kiedy sięgam po książkę, kieruję się zazwyczaj tytułem lub nazwiskiem autora, choć nierzadko robię to zwabiona interesującym (... więcej)
Nevly, 16 stycznia 2015
przedni zderzak
odpadł już z piędziesiąt razy
za to silnik był zbyt na luzie
makarena wypasiony po subofer
z przodu pokazałem korbę
zagrałem w sedno
poszedłem na całość bez limitu
oszczędziłem zbędnych ubezpieczeń
a ty wciąż warczysz że karoseria kosztuje
że ciągle przeżera (... więcej)
Barton, 14 stycznia 2015
Kara była całkowicie niesprawiedliwa. Ale co mieliśmy zrobić? Znaczy ja z Marchewą, nie przypuszczaliśmy przecież, że Gabriel przyłapie nas na wykradaniu komiksów z piwnicy Korda. Kto przy zdrowych zmysłach mógłby w ogóle pomyśleć, że Kord pilnuje tych gazetek? Niektóre miały już (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 13 stycznia 2015
*Oparte na faktach. Na potrzeby tekstu zmieniono imiona bohaterów i zastosowano parabolę dla miejsca i czasu.
I
Deszczowa, wietrzna sobota. Siedzimy w saloniku, strasznie znudzone. Poza alkoholem i oglądaniem obcojęzycznego bloku telewizjyjnego, tego wieczoru nie kreślą się żadne (... więcej)
Slawrys, 9 stycznia 2015
rozdział drugi:
- siadamy tu! ... orzekł kacyk, głos jego władczy i stanowczy narzucał co mam robić
- ale to miejsca znaczone? ktoś może przyjść jako na wykupione? ... naiwnie pytałem
- gówniarzu nie marudź! siądź i jak co to się tylko przesuwamy ... buńczucznie
na (... więcej)
Slawrys, 8 stycznia 2015
Wstęp!
Kilka słów nie wprowadzi w realia lat 80-tych teoretycznie poprzedniego wieku (XXw).
Są społeczności, które zatrzymały się mentalnie gdzieś między Epoka Kamienia Łupanego
a Średniowieczem. Ich cel to jedynie rywalizacja na najbardziej absurdalnych zasadach
(... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
smokjerzy