23 stycznia 2017
Złośliwość rzeczy martwych [drabble]
Metaliczny dźwięk przeszywał głowę Mariana. Wybiegł z domu, dławiąc się zainfekowanym powietrzem. Upadł na kolana. Rzygał wijąc się w konwulsjach. Gdy wyrównał oddech, zebrał wszystko pośpiesznie do kieszeni. Spojrzał w górę. Metalowe insekty przypominające elementy starych ściennych zegarów, kłębiły się na niebie, coraz bardziej zasłaniając słońce. Głowa mu pulsowała przy każdym wydechu. Czuł jak wdychana pleśń osiada mu się na mózgu.
- Weźcie mnie! Nie będę musiał spędzać świąt z rodziną. - Krzyknął podnosząc ręce.
Płynął spokojnie, unoszony przez stalowe anioły. Światło było coraz większe. Grzmot! Turbulencje. Marian wpadł do własnego domu, łamiąc sobie dwa żebra. Zaraz za nim drzewo zablokowało wyjście.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek