14 września 2015
"Syrena"
Tyś mi jest gwiazdą, co do portu prowadzi,
Tyś mi tym słowem, tą myślą co radzi,
Tyś jest Panią nad morzami, moją jedyną,
Tyś jest mą wodą, mym chlebem, heroiną.
Gdy jestem samotnym na morzu okrętem,
Bez żagli, bez wioseł, popędzany batem,
Tonącym w otchłani czeluści piekielnych,
Szukając odwrotu z tej drogi bezimiennej.
Za sterem powietrze, brnę w morza rozstaje,
Ślepo patrząc w horyzont, jak noc nastaje,
Szukając w ciemności, tej weny, natchnienia,
Nie znajduję nic, nawet smugi istnienia.
I płynę, wciąż stoję, na mieliźnie wrakiem,
I myślę jak wzlecieć i stać się ptakiem,
Chcę płynąć i lecieć, choć stoję i spadam,
Na dnie, pod dnem, swą duszę zbadam.
Zgubiłem się, i nawet gwiazdy ze mną igrają,
I dusze stracone, na mnie z dawna czekają,
Nie daj mi odejść, wskaż właściwą mi drogę,
Ratując zagubioną w cieniu okrętu mego załogę.
Bo Tyś jest tą gwiazdą, co do portu prowadzi,
Tyś mi tym słowem, tą myślą co radzi,
Tyś jest Panią nad morzami, moją jedyną,
Tyś jest mą wodą, mym chlebem, mą heroiną.
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek
23 lipca 2025
Misiek