20 sierpnia 2015
„Błądząc wśród wspomnień”
W jej oczach szukam odwiecznego blasku,
W jej ustach znaleźć chcę letejską wodę,
Nie szukam laurów, nie szukam poklasku,
Chcę tylko miłości, w niej znaleźć ją mogę.
Gdzie wiatr kołysze drzewem mego życia,
Gdzie kolejnym staje się białym piórem
Łabędzia pięknego co wychodzi z ukrycia,
Ja nie chcę być cegłą, chcę być całym murem.
Nie jedną z nut w symfonii dźwięcznej,
Nie kolejną kroplą w oceanie szumu,
Pragnę być melodią, miłości wdzięcznej,
Pragnę targać myślą jak butelka rumu.
Odnalazłem w jej oczach upragniony blask,
Ma pamięć dotknięta wody zapomnieniem,
Aż nagle wschód Słońca i światła trzask,
Co było mym życiem, stało się marzeniem.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga