17 listopada 2014
Wstyd żywych trupów.
Przeżuwam mięso
nic nie chcę mówić
lepiej pomilczę
w ciszy popatrzę
zmarznięta jesteś
nie wstyd ci łżeć
jeszcze moment
przełknę mięso
nie chcę nic wiedzieć
wgryzać na nowo
żyjemy do przodu
kradniemy lub łżemy
nie chcę słuchać
ani rozgrzeszać
księdzem nie jestem
by robić to co tydzień
nie rzucę i już
przełknę to mięso
ciszej będzie choć chwilę
nocą budzisz się w mych snach
kroczysz beznamiętnie
wypowiadasz bezimienne słowa
oczy niepotrafiące płakać
usta proszące o wybaczenie
więc nie sypiam
milczę
przełykając mięso.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta