18 października 2014
A gdyby tak
A gdyby tak rozbić się na bezludnej wyspie?
Sam na sam. Bez nikogo.
Wraz ze statkiem zatopić wspomnienia wszystkie
I życie zacząć tak na nowo?
A gdyby tak wznieść dom marzeń ze znalezionych gałęzi?
Na uboczu. U źródeł strumienia.
Przemierzać wyspę niczym ptak wyrwany z uwięzi
I szybować tak bez wytchnienia?
A gdyby tak zatrzymać się na skalistej przystani?
Odetchnąć. Choćby przez chwilę.
Jeszcze raz przyjrzeć się temu wszystkiemu w oddali
I odlecieć tak, zostawiając ją daleko w tyle?
A gdyby tak z drzewa spokoju zrywać zielone owoce?
Niewielkie. Lecz pełne słodyczy.
Gwiazdom przypatrywać się przez te wszystkie noce
I spędzać tak czas w niczym nie zmąconej ciszy?
A gdyby tak stoczyć raz walkę z deszczem i wiatrem?
Samotnie. Bez pomocnej dłoni.
W chwili słabości wspomnieniom z rejsu się przypatrzeć
I zapragnąć tak powrotu do nich…
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek