3 kwietnia 2014
Ołowiane dni
wschodzi dzień cięższy niż ołów
słońce ma dziś barwę węgla
pobrudziłem się
niczym w szybie śląskiej kopalni
mam tak słabe barki
obtarte łokcie od wąskich ścian życia
zamknięty na małym skrawku dziś
pomiędzy wczoraj a jutro
wschodzą żelazne obłoki
niebo jest dziś wyjątkowo nisko
nie mogę się podnieść z łóżka
by nie uderzyć w jego rant
nie ma obok nikogo
kto pomógłby mi wziąć dzień na ramiona
i nie będzie aż do samego końca
aż do dnia w którym skonam
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53