Poezja

erica
PROFIL O autorze Przyjaciele (2) Poezja (41) Proza (3)


erica

erica, 5 lipca 2013

Dwoistość



     Z flakonu perfum 
     jak życie kanciastego 
     kropla wonności ostatnia - 


     A wtedy panią jesienną 
     podmienia odbicie w lustrze 
     na zielono ubrana dziewczynka 
     i z warkoczykiem lnianym. 


     Lecz te wspomnienia nie kolą 
     bo zranić nie potrafią 
     gdy Czas rozkwita Czerwcem 
     różą stulistną Dobrej Przemiany. 


     Dlatego z perfum flakonu 
     niby życie obłego 
     smuga wonności pierwsza... 


     I choć jesienną dziewczynkę 
     w lustrze odbicie podmienia 
     będzie nim zawsze wiosenna 
     słonecznie radosna pani


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

erica

erica, 3 lipca 2013

Mini traktat o piorunach

                                          
 
Bywają
jak drzewa gałęziste
albo ogniste słupy.
 
Czasem horyzontalnie
faliste. Ściegiem płomiennym
spętane lub zamotane
 
splotem perełkowym
pioruny kuliste -
 
Tęczą premiowane
wyskakują zza topoli
rojem pszczelim brzęcząc
 
ogniem (s)trawią
wszystko...
 
4.08.2012


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

erica

erica, 27 czerwca 2013

Jeszcze jeden z zapachów zieleni


Finis et basta z kwietnym aromatem 
zieleń się rozprzestrzenia woskiem nabłyszczana 
w skórzastą woń gorzkich łupin orzechów włoskich 
i cytrynowych traw pośród trzcin wielopierzastych


Łagodzi zielna herbata suszu lipowego 
za to łodyg zapach ostrych niczym lancet 
ziół surowizna pobudza tych z szerokolistnych 
jak Aqua Herba Fresca Monsieur Guerlaine’a


26.06.2013


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

erica

erica, 21 czerwca 2013

Jeden z zapachów zieleni

Mateczników woń wiedźmowata
grząskich moczarów mchów i paproci
do okien pnącze jak twarz przyklejona
co wąsem mokre mury łaskocze.

Usypia cieplarni chloroform
i pachnie deszczówka z siwej
konwi nieba. Rozdeptana również
świeża darń murawy i drzewo

które horyzontalnie gałęzie
prostuje nie opodal śpiewającej
fontanny. Małej takiej ubogiej
krewnej wodotrysku Di Trevi...

lipiec 2012


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

erica

erica, 20 czerwca 2013

Czerwcowa niedziela

Burza - jak gąsienica
czołga się nad Pogórzem
transporterowi podobna


Kosy - dziecięcym szczebiotem
wilgoć ogłaszają
rozpachnioną jaśminem


Zaszczepionym

16.06.2013


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

erica

erica, 20 czerwca 2013

Antonio Vivaldi: L'Estate [Lato] - Concerto in sol minore

 
 


Allegro non molto

A capella woni
koloratury akacji goździków kapryfolium
liryczne soprany piwonii
dramatyczne - jaśminów
belcanto - samotnej róży
mezzosopran czarnych bzów
maciejki najsłodszy falset
ociężałej rezedy alt -
- - - - - - - - - - - - - -
Na morwowym na listku
popiskuje im w transie
ekstatyczny kapelmistrz
Antonio Vivaldi

Adagio

Pod skroplony na pogodę wieczór
włoskie topole tupiąc w groblę
zawijają wokół siebie cienie
oparów błękitnych albo różano fiołkowych

Już od godziny połowy
wilgocią pachnie rześką
mokrym zimnem rusałczanym
i chłodem tatarakowym
 
Na pajęczych gęślach
na lutniach komarzych
wraz ze zmierzchem koralowym
Tonio Vivaldi rzępoli płazom.

Presto

W kapsułce powietrza
kukułki matowy rezonans.
Na całe gardło wrzeszczy
zielenią poparzone Lato -
- - - - - - - - - - - - - - - - -
Po burzy
wsparty o laskę tęczy
Pan Bóg
z ukontentowaniem słucha -

jak na basso continuo
gra Mu i buczy
łopianem pachnący
wiatr...

I z łaski Jego
muzykus-ksiądz
L'Artefice
Antonio Lucio Vivaldi

Fragment większej całości


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

erica

erica, 19 czerwca 2013

Zapach maciejki po zmierzchu

Rosista mgła
wonności rozcieńczonych
do molekułu fioletu
potencji homeopatycznej


płucnych pęcherzyków
w jedną stronę oddechu -


Tak zawsze
noc miękko pachnie
wyciszona skwarem


Albo ostrzej
wilgotniej. Po letniej
burzy tlenem skroplonym


ku srebrnemu nazajutrz


20.01.2012


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

erica

erica, 18 czerwca 2013

Harmonista

Inspiracja: rzeźba plenerowa dłuta Barbary Borowiec-Kowalczykowej pod tym samym tytułem


Jakiś Waśka czy Wania 
Igor Borys Sieriożka - 
wymoczek blady - niziołek 
o pospolitej japie parobka. 
Nosie perkato piegatym. Z przytupem. 
Z pogiwzdem. W ogrodzie 
kwitnącym. W transie muzycznym. 
Rozciąga gąsienicę harmoszki. 


Słyszy matuszka Wielkoruś. Towarzyszka 
piersista w kołchozowych walonkach. Ta 
wirtualna ojczyzna - bez krat i łagrów czy 
innych katorg. Pracy przodownica bez Boga 
w sercu lecz z zakopconą w kącie ikoną. 
 
Ach gdzież harmonii do kunsztu i symfonii 
panów Rachmaninowych, Szostakowiczów 
bądź innych Skriabinów. Dźwięków Prokofiewa 
przestrzeni tonów chłodnych i niskich. Żałobnego 
Sybiru albo Bajkału błękitu? 


Ale ta harmonia astmatyczna. Zapluta. 
Natrętna. Deliryczna. 
Harmonia jak śledź solony i wódka. Skręt 
machorki w gazecie. Z bakaliami 
chałwa. I perfumy "Biełaja s`ireń". 


Harmonia - nostalgia. Ta poziomkowa 
dziewczyna w berecie. W koronkowej 
bluzce i spódnicy w kratkę na 
Placu Defilad. 


I tęsknota - harmonia o szczęściu nierealnym 
w pobliżu laickiego spoczynku towarzysza 
Władimira Iljicza Lenina. 


Harmonia zaśpiewów chwytających za duszę. 
A tej podobno nie ma. 


Ta harmonisty rzeźba wiatr sobą 
owijająca. Melodii przypomnienie 
obdartej niby weterana szynel która 
wciąż wraca do zgrzebnego TPPR-u. 


7.11.2006


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

erica

erica, 18 czerwca 2013

Czerwiec.Noc


NOC 
kocio patrzy  
zmrużonym nowiem 
 
i jak kot 
daje się pogłaskać 
gwiezdnej czarodziejce  
 
wtedy zwłaszcza
 
gdy Mleczna Droga  
wylewa się ze dzbana 
Wodnika
 
12.06.2013


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

erica

erica, 18 czerwca 2013

Przegrana piękność

Migdałowe oczy patrzą niebiesko i bardzo przejrzyście
Koral kapryśnych ust jak jarzębina mrozem przesłodzona
Cieplarniana policzków biel z perłowosrebrnym odblaskiem
I ciemnej sukni chłód gdyż od ziemi akurat zaciąga

Czy jeszcze ktoś zapragnie posiąść ją obcą i daleką
Co wiele wiele przeżyła lecz wycierpiała najwięcej?
Artysta może niedzielny ten eksplorator kobiecości wiecznej
A ona razem z nim zakwitnie śnieżnobiałą gardenią


31.01.2013


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1