6 lipca 2013
Mazurki domowe: Lipiec
Mgiełka sinawa co w drzewa przesiąka
rysuje też kontur cieni liściastych -
lipcowe niebo jak niezapominajka
rosę zakrapla pachnąc zielem i bagnem
Muzyka Pogórza w fortepian upchana
śpiewa wiatrem wetkanym między struny obrzmiałe:
oj, będzie gorąco tą duchoty pięknością nieznośną
odkrytą przeze mnie i piątą stronę świata
1.07.2010
Panu Fryderykowi Chopinowi, u którego jestem w wielkich łaskach :)
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga