16 grudnia 2015
Przechodzenie
Na sali skurczone, zmęczone twarze
wciśnięte w tło poduszek.
Nic je nie obchodzi, zdobywanie za [szczytów]
(ktoś się już wyżej wspina),
mają już za sobą
konwenanse, cukierkowe słowa
codzienny cyrk.
Chociaż nie są haute couture
szukam w nich ciepłych barw
odcieni światła w zagłębieniach zmarszczek.
Czasami rozjaśnia je błysk :
cieplej wypowiedziane słowa,
ptak stukający w szybę,
odgarnięty włos z czoła,
periodycznie powtarzany film.
Czas zabrał im wszystko
pozostał szary dzień
i nadzieja , że szybko się skończy.
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53
25 kwietnia 2024
2504wiesiek
25 kwietnia 2024
IdęKrzysztof Piątek
25 kwietnia 2024
Bajkowyvioletta
25 kwietnia 2024
Misja z paremiąsamoA
25 kwietnia 2024
W wielkim mieściesamoA
25 kwietnia 2024
mamy szczęście żyć oboksam53
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek