2 czerwca 2012
Przypadek
to bóg przechadzający się incognito
dzisiaj pada jak wczoraj i jutro
nie przez przeznaczenie
smugi tańczą tango
deszcz
twarze z Twoich snów
widziane czarnym atramentem
fioletowe barwy niebiesko-skłonu
kolana krwawią i krzyczą
to nie przypadek
światłość się otwiera
idea jest już blisko
daleko stąd
rozmawiamy śmiejemy się
warto być chwilą
dla S.
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
wiesiek
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek