7 kwietnia 2012
Wciąż płynąć
Piszę łzami
z rzadkim przypływem uśmiechu na twarzy
Czuję tę słoność na policzkach
Morze to smutne miejsce
Płynę
Lecz gdzie i dlaczego po takich wodach?
Ocean mnie ciągle pociesza
On jest jeszcze smutniejszy
Jak długo mam czekać?
Chcę już utonąć
Odrzucić koła ratunkowe
Za dużo ich
Za dużo ludzi je rzucających
Zachłystując się
Mieć świadomość zgonu
Zacząć pisać
Czy powrócę?
Chcę odpowiedzi droga Hekabe
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek