23 maja 2015

23 maja 2015, sobota ( 2015-05-23 )

Z lęku przed samotnością zaszył się w pustelni. Tam z pewnością nikt go nie skrzywdzi.
Pragnąc miłości wyrzekł się jej upatrując w tym jedynej metody chroniącej przed zranieniem. Dziwne to i destrukcyjne działanie. To tak jakby lękający się ciemności zaszywał się w mrok, głodny unikał pokarmów a spragniony wody.


liczba komentarzy: 40 | punkty: 17 |  więcej 

alt art,  

nie dziwi nic; miłość to synonim tak wielu braków..

zgłoś |

Ananke,  

wiesz co i dziwi i nie dziwi, to zależy czy mamy w sobie odwagę ryzykować, czy nie boimy się bólu, czy mamy jeszcze w sobie ducha walki

zgłoś |

alt art,  

odwaga bywa synonimem ślepoty..

zgłoś |

Ananke,  

heh :) wiesz Alt w takim razie chyba wolę być ślepa ;)

zgłoś |

alt art,  

to się odbywa bezwolnie..

zgłoś |

Ananke,  

nie jestem przekonana czy bezwolnie, czyli co? ktoś z takim rodzajem osobowości jest z góry skazany? nie można tego zmienić? można, wiem,ze można, trudne to, często się nie udaje, ale można

zgłoś |

Eva T.,  

akurat dzisiaj czytalam cos podobnego. moze odnajde (nie obiecuje)

zgłoś |

Ananke,  

o matko ;) to się urodziło w mojej głowie od początku do końca - jakby co :)))

zgłoś |

Eva T.,  

Ananke, przeciez nie o to mi chodzi. Juz czesto sie dziwilam, ze inaczej niz mam na mysli, niektorzy odbieraja. Chodzilo mi tylko o zbieg okolicznosci :)

zgłoś |

Ananke,  

tak tak ;) domyśliłam się, to ja mam specyficzne poczucie humoru :)

zgłoś |

Eva T.,  

uff, to dobrze, ze moglysmy to sobie wyjasnic ;)

zgłoś |

Wieśniak M,  

W czasie wojny, kiedy wojska koalicji antyhitlerowskiej wyzwalały obozy zagłady czesto naturalnym odruchem wyzwolicieli było- nakarmić. Potem ze zgrozą obserwowali jak nakarmieni giną w męczarniach. Może samotność miewa podobnie?-trzeba stopniowo małymi łyżeczkami podawać uczucia z zewnątrz by nie wywołać szoku. A porównanie z wodą?- też daje w historii wiele przykładów gdy spragnieni pili z zatrutych studni. Tak więc mimo wewnętrznej potrzeby zaspakajania potrzeb instynkt może podpowiadać że to na zdrowie nie wyjdzie...

zgłoś |

Ananke,  

myślę Wieś, że to ekstremalne porównanie, ale dające do myślenia.

zgłoś |

Wieśniak M,  

samotność jest w pewnym sensie ekstremalnym stanem. W takiej sytuacji "normalne" odruchy ulegają deformacją, przewartościowaniom- tak sądzę

zgłoś |

Ananke,  

tak masz rację, samotność to swoisty ekstremalny stan, pewien brak, niedobór, powodujący, że człowiek zaczyna działać destrukcyjnie, zamiast sobie pomóc, ucieka przed światem, zamyka się w sobie, nakłada pancerz czasem tak twardy, że trudno go przebić.

zgłoś |

Kasiaballou vel Taki Tytoń,  

wycofanie, rezygnacja, wyalienowanie na własne życzenie. wbrew pozorom to się nawet często zdarza np. ludziom cierpiącym na tzw.fobię społeczną. tak że jest na to termin, chociaż mam wrażenie, że nie jedyny i nie w każdym przypadku. dobra z Ciebie obserwatorka, Ananke skoro potrafisz takich ludzi dostrzegać, a nawet opisywać. ten tragizm sytuacyjny, ta ucieczka od ukrytych pragnień, ta dobrowolna rezygnacja - są zagwozdką i polem do popisu dla niejednego psychologa. pozdrawiam.

zgłoś |

Ananke,  

psychologia to moja pasja i konik ;) uwielbiam obserwować ludzi. i jak mówią Ci co mnie znają umiem obserwować i wyciągać wnioski. Tak masz rację to jest na własne życzenie, z lęku, ze strachu, z niewiary w siebie, z braku nadziei, z rezygnacji i wielu pewnie jeszcze innych powodów

zgłoś |

Wieśniak M,  

Ja psychologiem jestem dość kiepskim, ale mam własną teorię na temat wpadania w coraz większą samotność aż do klinicznej depresjii. Acz jest też przecież samotność samoista i zdrowa dla nosiciela. W tej "chorobowej"- przy założeniu że człowiek jest osobą społeczną, dużą rolę odgrywa...no jakby tu nazwać...aura. Człowiek zaczyna emitować "złą" energię działającą na "stado" odpychająco. W ostateczności się go toleruje ale częściej podświadomie wyklucza z grona

zgłoś |

Ananke,  

Wieś ;) z tego na ile Cię znam, jesteś cholernie dobrym psychologiem, wystarczy poczytać Twoje satyry :*

zgłoś |

Wieśniak M,  

ha!- jestem obserwatorem, porównuję zjawiska i widzę analogie. A z tego wyciągam wnioski w/ g schematu właśnie- analogii. Wierzę się świat jest dość prosty a jedynie ludzie szukają nieprawdopodobnych interpretacji:)

zgłoś |

Ananke,  

no i to jest właśnie kwintesencja psychologii: obserwowanie, doszukiwanie się analogi, wyjaśnianie przyczyn :):)

zgłoś |

doremi,  

samotna wilczyca/ głodna/ pożerała go wzrokiem/ odkąd utopiła się w jego oczach/spokorniała/ stała się uległa i samotna//

zgłoś |

Ananke,  

nie wiem czy to na temat, ale ładnie :)

zgłoś |

ApisTaur,  

labiryntów nie buduje się po to/ by do nich wejść / lecz po to / by nie móc z nich wyjść//

zgłoś |

Ananke,  

hymmm ciekawa myśl, pewnie prawdziwa

zgłoś |

doremi,  

o samotności, nie wiem czy ładne, ale dziękuję Ananke :)

zgłoś |

dzień ósmy,  

Patrzył na zimną ścianę swojej kryjówki. Raniła oczy i oddech jak potrzask. Mimo to rozpostarła szarość bezpieczną. Z bezdusznych zacieków wilgoci tkał się kształt splątany. Intensywność spojrzenia, przemieniał go w ciało. Zaczął mówić, a ono słuchało ciszą. Patrzyło lśniącymi od zrozumienia kroplami źrenic. Lekko skłoniło głowę. Zsuwało się w jego stronę. Kiedy próbowało go dotknąć, krzykną i odskoczył. Prosto w ramiona zamkniętej przestrzeni. :)

zgłoś |

Ananke,  

pięknie :) nadać tytuł, z wersyfikować i mamy wiersz :)

zgłoś |

dzień ósmy,  

albo tkać słowami obrazy i mamy opowiadanie :)

zgłoś |

Ananke,  

można i tak :)

zgłoś |

Trepifajksel,  

"Z chaosu do ładu prowadzi droga przez samotność" - K.W.Aleksandrowicz

zgłoś |

Ananke,  

coś w tym jest ...

zgłoś |

Ewa,  

Oswoić siebie do samotności , by w ciszy poznać ... siebie :)

zgłoś |

zuzanna809,  

...prawda paradoksalna....:)

zgłoś |

Ananke,  

no tak :) tak to właśnie jest

zgłoś |

Damian Paradoks,  

samotność sięga wszędzie. Ja i samotność jest nas dwoje ;)

zgłoś |

LadyC,  

ale człowiek to rzadko logiczna istota :)

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1