6 czerwca 2013

Alzheimer

Ostatnio długo myślałam nad istnieniem czegoś, co może tak po prostu wszystko człowiekowi zabrać, czy jest coś co potrafi zniszczyć nasz świat równocześnie nie zabierając go nikomu innemu. Chyba znalazłam - ALZHEIMER.

Alzheimer zabiera wspomnienia. Odbiera nam ludzi, których kochaliśmy. Nie fizycznie. Odbiera nam kontury ich twarzy. Najpierw zabiera ich uśmiech, kąciki ust, kolor oczu, a potem wszystkie spędzone z nimi chwile. Zabiera nam wszystko kawałek po kawałku. Jest na tyle sprytny, że żadne z nas nie domyśla się jak to będzie „potem”, kiedy nie będziemy pamiętać zupełnie nic. Wydaje nam się, że coś jest nie tak, ale żyjemy w błogiej świadomości, że to chwilowe, że tamto wróci. Po pewnym czasie cały świat staje się zupełnie obcy. Sąsiad przestaje być sąsiadem a znajoma szczoteczka do zębów wydaje się należeć do kogoś innego. Dom, który do niedawna był bezpiecznym miejscem nagle staje się komnatą pełną tajemnic: wszędzie pełno drzwi i pomieszczeń, które w żaden sposób nie przypominają miejsca, które znamy. Wszystko staje się nowe, nieznane..i zaczyna nas przerażać. Ludzie, którzy są wokół zaczynają nas unikać. Czasami próbują przypomnieć nam kim jesteśmy, ale my bardzo szybko zapominamy o tym, co do nas mówią. Nasze życie przestaje być nasze. Inni wiedzą o nas więcej niż my sami. Oglądamy setki fotografii, które zdaniem niektórych maja nam pomóc coś sobie przypomnieć. A my tylko tępo wpatrujemy się w znajdujące się na nich twarze i staramy się odtworzyć to, co kiedyś było naszym życiem.
 


alt art,  

rozwiązuj krzyżówki i nie pij herbaty z cytryną..

zgłoś |

kim167,  

przestałam ;)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

przeżyliśmy to kilka lat temu, taka opieka pozostaje w pamięci:)

zgłoś |

kim167,  

naprawdę? więc wiecie czym jest nadzieja .

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

opiekowaliśmy się teściową prawie 8 lat:)

zgłoś |

kim167,  

podziwiam. i nie wiem, jakoś tak ciepło mi się zrobiło na myśl, że ktoś, kto to przeżył na własnej skórze przeczytał moje krótkie coś. dzięki.

zgłoś |

fdds,  

byłem świadkiem jak ta choroba zabiera. napisałaś trafny opis choć oddanie skali katastrofy jeszcze się moim zdaniem wymyka. mylisz się nieco twierdząc, że nie zabiera nikomu innemu, wyobraź sobie stare małżeństwo które całe życie spędziło razem i jest dla siebie nawzajem większością świata; to bardzo brutalny los także dla tej drugiej, zdrowej osoby.

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1