10 stycznia 2015
Panie
Zmęczone miasto śpi
latarni blask niczym złodziej
rozjaśnia pokój drwi
radio cicho gra
papieros za papierosem
lampka koniaku plus kawa
w myślach niepokój obawa
Sen tej nocy nie zagości
używki sprzyjają samotności
jedna myśl w głowie kołacze
Panie proszę pomóż mi
dlaczego tak musi być
innym radość
dla mnie łzy
dla nich słońce
dla mnie mgły
czemu tak musi być
ciężar życia dławi gardło
gorycz duszę rozdziera
oczy nie mają już łez
Panie proszę pomóż mi
ogrzej cierpiące serce
żal niech nie targa duszy
pomóż zasnąć
ześlij kojące sny
Panie proszę
dłużej tego nie zniosę
PANIE.
Sara.TOG.
2 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch