7 maja 2012
Nie teraz
Wśród soczystej zieleni
odurzajacego zapachu
kwiatów w kolorach tęczy
upojnego śpiewu ptaków
niebiańskiego spokoju
ścieżkę wyznaczają promienie światła
idę
brama rozwarta
jesteś
biegnę
wyciągam ręce
chcę ucałować Twoje dłonie
słyszę głos
kogo zostawiłaś w domu
zatrzymany kadr
myśli błądzą
wciąż pytasz natarczywie
wiem wiem już wiem
krzyczę dziecko
znika lekkość
zaczarowany ogród
wraca ból
sali biel zieleń i
cierpienie padołu ziemskiego.
Sara.TOG.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch