22 marca 2011
Apokalipsa
Zaświecą ryby w oceanie.
Zmutuje plankton, zgniją glony,
a wielkich płyt rozkołysanie
przerzuci ponad falochrony
spłukane z ziemi rumowisko.
I spadnie z nieba na to wszystko
parzący pył nowych wulkanów.
Na pustą plaże z oceanu
wypełznie rurą dziwne zwierzę.
Wierzysz Janowi? - Ja mu wierzę!
Bezkresnej drogi równa linia
zazieleniła na ekranie.
Upadli wszyscy, a pustynia
śmiertelny obejrzała taniec.
Różaniec małych koralików
uniósł sie w niebo zamiast krzyku
i chichot zagrzmiał w internecie.
Zadrżałem myśląc o Kobiecie,
co będzie szukać tu schronienia.
Czy już nadchodzi czas spełnienia?
Apokalipsa - ziemski dramat?
Znajdzie się Jonasz dla Niniwy?
My wiemy! Jest droga i brama!
...A przejdą przez nią sprawiedliwi!
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek