18 listopada 2024
TO MINIE
Myśleliśmy, że to jest nasz świat
Że nie ima nas się noc, świt a nawet miłość
Byliśmy niezniszczalni
Przez całe przegadane noce przy wódce
Z ptakami budzącymi się rankiem nad rzeką
Byliśmy niezniszczalni
Byliśmy również przyjacielscy
Zaprzyjaźnialiśmy się z tuzinem obcych osób
Gotowi spędzić z nimi tych kilka godzin do świtu
A każdy pocałunek był jak pocałunek ostatni
I słodszy od wszystkiego na świecie
Który wydawał się wtedy nasz
Był nasz z całą pewnością byliśmy nieśmiertelni
Cóż, dzisiaj powoduje to pewien smutek
Małe igiełki nostalgii
Kiedy patrzymy na nich widzimy wyraźnie, że
Tak jak my myślą , że świat jest ich
A każdy pocałunek cenniejszy od złota
Tak jak my budzą się z ptakami nad rzeką
I są niezniszczalni
To minie
Teraz nadchodzi jesień
18 listopada 2024
Ułudadoremi
18 listopada 2024
TO MINIEAtanazy Pernat
18 listopada 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
18 listopada 2024
Trwogadoremi
18 listopada 2024
1. Odkryłem rzecz następującąBelamonte/Senograsta
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta