Poezja

Atanazy Pernat
PROFIL O autorze Przyjaciele (5) Poezja (40)


Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 20 marca 2025

MIASTO WE MNIE

krople deszczu na szybie w mieście
które nie chciało mnie przyjąć
w mieście które było we mnie
wzdłuż rzeki na placu katedralnym
w stronę nieistniejących restauracji
w stronę akademików po moście
nocą w mieście które nie było moje
mijając wszystkie wspomnienia
trzęsąc się wszystkimi lękami
krople łez na powiekach w mieście
które nie chciało mnie przyjąć
w mieście którego stałem się częścią
wzdłuż rzeki obok ławek
na których siedzimy w bardzo odległej przeszłości
chodnik którym odchodzisz
cierpienie na pergoli
uśmiech ironii w mieście nieistniejące chwile
ulica którą odchodzisz
która przechodzi w pejzaż
w strone akademików po moście
w nocy po mieście które było we mnie
najwyższa katedra
najniczkemniejsze upadki
stacje benzynowe w nocy w mieście
zajezdnie zakazane zaułki
w którym błądzimy w dość odległej przeszłości
odchodzisz tamtą ulicą
cierpienie na pergoli
wzdłuż rzeki obok ławek
w mieście które przyjęło się we mnie
na stole promienie słońca


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 20 marca 2025

WSŁUCHUJĄC SIĘ W CISZĘ

około pierwszej w nocy jest taki moment
kiedy panuje cisza
nie jeżdżą już samochody
nie ma żadnych ludzi
leżę i zastanawiam się
czy tak będzie kiedy umrę
wsłuchuję się
ale nawet serce zamarło
nie jeżdżą już pociągi
nikt nie przeklina nikt mi nie mówi
jak mam żyć i umrzeć
nikt nie wskazuje mi drogi
nigdy nie czułem się lepiej
leżę i zastanawiam się czy właśnie tak jest po śmierci


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 20 marca 2025

MARRIOTT

byłem na dwudziestym szóstym piętrze Marriotta
nie widziałem tam nic szczególnego
tylko morze świateł w dole oraz
bezmierną czerń samotności
numery pokojów przypominały
tatuaże w obozie koncentracyjnym
byłem w zamkniętej klatce nieswojego miasta
na twardej pryczy za tysiąc złotych na dobę
o tej porze wszyscy oprócz mnie
próbują o tym zapomnieć
leżę
kontempluję puste miejsca
po wszystkich osobach które były mi bliskie
wyciągam drzazgi z serca jedną po drugiej
w dole ocean świateł
od czasu do czasu błysk
karetki pogotowia


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 13 września 2023

POKÓJ

ten pokój był inny
kiedyś stał tu tapczan na którym odgrywałem
rolę najlepszego bramkarza świata
przy oknie magnetofon szpulowy
z czasów gdy zaczynałem umierać
było też biurko z naklejką herbu Rumunii
z czasów gdy umierał Ceausecsu
dywan był areną wszystkich rozgrywek sportowych
a podłoga slalomu giganta zimą
ten pokój jest z czasów gdy miałem wyobraźnie tak dużą
że produkowałem w głowie rozbudowane seriale
a przed snem mogłem nawet materializować obrazy
uciekłem więc
nie tyle, że źle wspominam ten okres
ile staram się o nim nie pamiętać
ten pokój w małym komunistycznym bloku
ze swoją atmosferą karceru
był początkiem upadku
dzisiaj słyszę już tylko skrzypienie kapci nad ranem
jakby ojciec tańczył flamenco przez dwie godziny
oraz jak matka rozmawia sama ze sobą
uciekłem i próbowałem zapomnieć
nigdy to nie jest zbyt proste
to nie było szczęśliwe dzieciństwo
choć nie pamiętam co konkretnie mam do zarzucenia
przypominam sobie tylko, że przed snem marzyłem
żeby obudzić się w innym miejscu


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 26 listopada 2022

PALIMY PAPIEROSY PRZED ODDZIAŁEM ONKOLOGICZNYM

palimy papierosy przed oddziałem onkologicznym
chyba się zbiera na burzę i trochę rozprasza nas światło
jeżeli istnieje Bóg
a nikt nie udowodnił jego nieistnienia
to jest teraz z nami
kroczy dumnie z podpiętą kroplówką
po piątej chemii łysy jak Kojak
i również zaciąga się dymem
pozostanie czerwona cegła budynków
klika ulic dalej obok przystanku
graffiti na murze - jebać Kaję Godek
oraz szum spóźnionych autobusów i ślady naszych uniesień
w odległych zakątkach miasta
pora wracać na oddział
żywi już nas nie odwiedzają
Bóg łysy jak kolano po dwunastej chemii
rozpromienia się tym swoim tajemniczym uśmiechem
nasze życie było dobre
bo było
nie włączaj radia zbyt głośno


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 3 listopada 2022

PEŁNIA ŻNIWIARZA

odejścia są wpisane w wiersze
w pełnię żniwiarza śnił mi się ten który umarł
często śni mi się śmierć
czasami śni mi się miłość
czas zaklinany słowami
w pełnię żniwiarza księżyc świecił tak mocno
że zobaczyłem siebie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 6 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 19 września 2022

WE ŚNIE JEŻDŻĘ POCIĄGAMI

We śnie jeżdżę pociągami
Nie budź mnie zbyt gwałtownie bym
Nie pobłądził w labiryntach stacji
Śpiąc zmagam się z rozkładami jazdy
Oraz procesami rozkładu
We śnie uciekają mi pociągi i kolejne okazje
Jestem podwożony w nieznane miejsca
Rzucany na obce mi wody
Nie budź mnie zbyt brutalnie
Bo zmagam się
Staram dojechać gdziekolwiek
Nie wyrywaj swojej dłoni z mojej
Bo we śnie jeżdżę pociągami
W bliżej nieokreślone dale
Zawsze podróżując samotnie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 14 czerwca 2022

ROZMOWY KOLEJOWE

zwyrodnienia i stany zapalne
taki kraj proszę pana
a wie pan że ten odcinek stacji remontują już
ponad dwa lata
proszę pana przed wojną pociągi
jeździły do Berlina co dwie godziny
i szybciej niż teraz
ja proszę pana nie chcę narzekać
lecz ten zardzewiały semafor przy torach
to stan polskich kolei państwowych
byłem proszę pana w Mediolanie
konduktor tam był w eleganckim cywilnym garniturze
i tylko czapkę miał służbową
wszędzie czysto i szybciej
a u nas proszę pana pociągi jeżdżą
za przeproszeniem zadupiem
dwa lata remontują! Wyobraża pan sobie
a najszybciej to jeżdżą w Japonii
zwyrodnienia i stany zapalne
taki kraj proszę pana
oni go całkiem rozwalą
a jednak dojechaliśmy
przez to zadupie i dżunglę amazońską
do widzenia


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 30 maja 2022

MIEJSCE NIEOBECNOŚCI

Miejsce nieobecności ze śladami twoich palców
Krzyż wisi na ścianie
Dywan wytarty wspomnieniami ciała
W tym pokoju jest okno z widokiem
Seria starych pocztówek radio nie emituje dobrych wiadomości
Miejsce nieobecności wypełnione ciszą o świcie
Pomiędzy palcami przekładam papierosa pieszczotlwie samobójczym ruchem
Rozklejam się
Miejsce nieobecności ze śladami wierszy
Być poetą brzmi trochę jak obelga
Pokój z widokiem na krzyż
Ulicę stację kolejową zdradę bicie dzwona za oknem
Dłonie wytarte od ukrzyżowania
Lustro


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 14 lutego 2022

NIEPEWNOŚĆ

jesteśmy w klatkach schodowych
samotnych balkonach po południowej stronie miasta
słońce kładzie się na nas wypala nam wzory
na skórze które nie są wierszami
bo tylko idziesz po schodach jedziesz windą
wychodzisz stąd kładziesz się do łóżka
bo tylko jadę windą schodzę po schodach
wracam do mieszkania palę papierosa
jesteśmy wspomnieniem nad rzeką
po południowej stronie miasta pod mostem
który już dawno zaminowałem
tylko wchodzisz po schodach jedziesz windą
ja tylko wyciągam klucz otwieram drzwi
uchylam okno z widokiem na kościół
nie mam zamiaru wyskoczyć
jest jednostajny rytm który nie jest wierszem
choć z drugiej strony
pewnie mógłby nim być
nie jestem już taki pewien czy dzisiaj się obudziłem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły


10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1