3 maja 2013
przemijanie
opustoszały dom
świszczy wiatrem
w strzępach ocalałych wspomnień
progi zdeptane do zera
mrok przebijany strużkami światła
już nie w chmurach
przybyszów tez nie wita
odkurzone eksponaty
bez blasku bez życia
ledwo nitka dymu
wije się z komina
zmurszały budulec
pustym piedestałem
w kącie stoi kosa
sierp i młot
i złoty róg
syci wzrok barwna ulotka
promocje
hipermarketu
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek