18 maja 2012
Sen
Miałem piękny sen dzisiaj
Mur i otwarta brama
Tłum i fala ciepła
Stanąłem w tej furcie światła
Zachłystując się własną wolą
Wokół mnie były twarze
Radosne
Życzliwe
Kochane
Zrobiłem parę kroków
W głąb własnej nadziei
Stąpałem cicho i ostrożnie
Badając końcami palców
Grunt
Lekki
Nie obarczony balastem jawy
Szedłem z nieopisaną radością
Ludzie rozstępowali się
Robiąc mi miejsce
Stale miałem przed sobą słońce
Byłem wolny
Nie czułem ucisku
Opętujących mnie więzi
Apogeum szczęścia
Nagle poczułem niepokój
Coś zadrgało fałszywą nutą
Przygniótł mnie ciężar
I...
Obudziłem się wiedząc
23 stycznia 2025
s-experciencenormalny1989
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch