Jimmy Milton, 7 stycznia 2011
Kim jest ta dziewczyna, która wchodzi mi w krew?
Z wolna, bez pośpiechu, dotyka moich ust swoimi,
Czuję jej słodki oddech, gdy brew dotyka brew,
I wciąż nie mogę się nasycić wargami twoimi,
Dotyk za dotyk, moje dłonie w twoich włosach,
Masz oczy takie pełne kolorów i pragnienia,
I słychać pożądanie w naszych cichych głosach,
Gdy jesteśmy razem, tak jakby od niechcenia,
I dziwię się, jak patrzę, gdy śpisz,
To ty jesteś moim marzeniem?
Czy to ty Boże znów ze mnie drwisz?
I chcę, żebyś spała, nie chcę cię budzić,
Bo tak łatwo można się dziś zgubić,
W pojebanym świecie pojebanych ludzi.
Jimmy Milton, 13 grudnia 2010
to tylko wiatr wśród złotych liści,
budzi nas do życia z bezsilności,
śpij spokojnie, bestia już nie czeka pod
drzwiami,
to tylko wiatr nabiera powietrza w swoje gardła,
przepędza czarne chmury daleko do diabła,
ale nie wstawaj jeszcze, bo to nie ten świat,
którego chcę,
to tylko wiatr, który nie czeka na nas,
leci tam, gdzie znaczenia niema już czas,
daj mi rękę i chodź ze mną, bo rosa znów
spada z traw.
Jimmy Milton, 13 grudnia 2010
złóż ręce do modlitwy, bo późna już godzina,
wiatr huczy za oknem a gałąź spada na drogę,
nie wiesz kobieto co nadchodzi, to jest przyczyna,
że na twarzy wymalowane masz strach i trwogę,
wejdzie do twojego domu i znikąd ratunku,
oczy masz otwarte, usta zamarłe w krzyku,
nie wiesz, że na pewne rany niema opatrunku?
właśnie ujrzałaś najgorszy koszmar w pełnym szyku,
więc kiedy poczujesz, że twoja świeczka gaśnie,
może przyjdzie światło, rozproszy czarny zły sen,
ale nie wiesz kobieto, może to sen w śnie właśnie?
i już nie będziesz pewna co zastaniesz u swoich drzwi,
nie wierz kobieto, nie wierz szeptom ptaków...
Jimmy Milton, 13 grudnia 2010
więc budzę się wreszcie z tego przeklętego snu,
wstaję o własnych nogach idę do drzwi,
żeby je otworzyć. z rozmachem wielkim
i wejść do miejsca gdzie słońce świeci mocno.
niezniszczalny
człowiek
wyszedł z piekła,
i już tam nie wraca,
chodzi w swoich butach,
i los w palcach obraca.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek