6 lutego 2014
***
Chodzą po mieście słuchy
Cisi chłopcy to wandale
Kradną serca młodym paniom
Niekochame są oni to wykorzystują
Chodzą po mieście słuchy
Jestem jednym z nich
Błąkam się bezdźwięcznie
Po ciemnych zaułkach śledząc niekochaną
Z ust czytam wiadomości
Ciekną atramentowe myśli i pomysły
Wracam sam do siebie
I dziś nie ma nikt tego mi za złe
Nie pisałem długi czas do Ciebie
Nie odzywasz się
Na mieście chodzą plotki
Wyrywasz serca
Porzucasz cichych chłopców
Atramentowe ślady pozostawiasz
Znów na Ciebie wpadam
Wypluwasz idiotyczne wymówki
Plotka jednak była faktem
Próbujesz uciec się do cowieczornych sztuczek
Jestem cichym chłopcem
Nie ze mną te numery
Po mieście chodzą słuchy
Cisi chłopcy znów wycjodzą na ulice.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga