23 maja 2012
Skórka chleba
zdarza się niekiedy
przynieść przypalony bochen chleba
co przypomina mi babcię Barbarę
mieszkała w sąsiedniej klatce
na parterze często wypatrywała
przez otwarte okno
wnuczku mam coś dla ciebie
była to świeżutka skórka
jeszcze gorącego chleba
choć najbardziej cieszyły przypiętki
kilkudniowa nasza nieobecność
tworzyła zapas czerstwych skórek
przeznaczonych już dla ptactwa i drobiu
ten majestatyczny szacunek dla chleba
tamtego pokolenia
pozostaje w pamięci do dziś
12 stycznia 2025
Gorącavioletta
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
Asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53