11 listopada 2012
przyjaciele
los nas rzuca w różne strony
wielu żyje w innych krajach
jednak słowa tak pisane
dla nich stają się rozmową
to ogonka im zabraknie
u zamknięte nie chce wchodzić
lecz to przecież żadna zbrodnia
gdy z tęsknoty piszą wiersze
podziwiamy dokonania
w każdym dziale wiele dają
portal drugą jest rodziną
kojąc życie ich tułacze
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53