Edmund Muscar Czynszak | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (32) Książki (6) Poezja (546) Proza (18) Fotografia (20) Grafika (2) |
Edmund Muscar Czynszak, 19 maja 2010
Kiedy noc rozpoczęła swoje biesiadowanie, skąpe promienie żarówki pokrywały jego przygarbioną sylwetkę? W zaułkach spokoju, rozsiadają się wszystkie jego niedoścignione marzenia. I choć przez szczupłe betonowe ściany, przedzierają się dźwięki biesiady z dolnej kondygnacji. Pozostawał (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 23 lipca 2010
Na zgliszczach jego marzeń, nieśmiało trzepotały resztki starych pragnień. Jasna kula słońca rozbita na setki przypadkowych uśmiechów. Ostry dźwięk hamulców obudzi go z letargu. Przypadkowy tłum rzucił pogardliwym spojrzeniem.
Jak leziesz łazęgo? Dobiegł go głos młodego, wystrzyżonego (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 22 sierpnia 2010
Część -1
W okienku monitora komputera migotała żółta koperta dobrych
i złych wiadomości, (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 8 sierpnia 2010
Sobotni sierpniowy poranek skąpany był rosą, świeży powiew wiatru zachęcał do spaceru. Maki na skraju pozłacanych słońcem zbóż, wyglądały dostojnie, świerszcze w przydrożnych rowach grały koncert. Wyprawa jaką rozpoczynaliśmy, zapowiadała się ciekawie. I tylko Tomasz jak zawsze niezadowolony, (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 19 listopada 2010
Na pokreślonych kartkach życiorysu zapisuję już zapisaną w części historie mego zafajdanego żywota pomarszczone, szarymi dniami mych codziennych chwil znikających za zakrętem jutra. Niczym zmęczony wędrowiec na końcowej stacji mojej ziemskiej wędrówki oczekuje spełnienia marzeń, których (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 25 maja 2010
Wychylam się nerwowo poza wierzchołek własnego nosa. Usiłuję kochać, ale nie potrafię, uziemiony własną obsesją zbawienia. Maltretuję twoją samodzielność. A ty pozostajesz odporna, niewzruszona na moje nagabywania. Przemykasz przez swój świat, niczym samotny okręt. Twoje uzależnienie, (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 17 maja 2010
Przez niedomknięte powieki, sączył się jad. Padające słowa sprawiały mu ból. Był otoczony garstką pseudo przyjaciół, jaka mu pozostała. Tkwił w szarości szpitalnego pokoju, gubiącego resztki słonecznych promieni. Diagnoza brzmiała jak wyrok, wystawiony zaocznie. Nowotwór, jaki go dotknął, (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 3 września 2010
Rozdział - 1
Po przyjeździe na miejsce natychmiast
ku uciesze dziecka skierowali się do koni, wykupił dla chłopca godziną jazdę na
kucyku a Beacie zaproponował, aby usiedli w pobliskiej restauracji z widokiem
na plac, po którym jeździł chłopak. Kobieta początkowo zatroskana, aby chłopcu
(... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 21 września 2010
rozdział - 2
Do domu powrócił taksówką, zanim zasnął długo analizował słowa
usłyszane
u kolegi na temat Beaty i jej związku. Kilka dni dzielących go od
spotkania na działce pod miastem upłynęło szybko. Po obiedzie
spędzonym
z synem, (... więcej)
Edmund Muscar Czynszak, 2 października 2010
Herbatę wypili w
pokoju stołowym. I choć spokój zapanował po nieładzie, jaki powstał w ich życiu
dawał chwilową ulgę, to na twarzach dało się wyczuć pewne nie zaspokojenie. Ona
myślała o tym, jaka będzie reakcja jej męża, kiedy stwierdzi, że ona od niego odeszła
i to z jego synem (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
1 maja 2024
0105wiesiek
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky