22 marca 2013
22 marca 2013, piątek ( Wystarczy iskra. (święta inkwizycja depresji 2) )
Ćmy budzą się jak na gwizdek. Do wyboru przeciąganie, ziewnięcie i pierdnięcie. Czasem wszystko na raz. Zapobiegawczo wychylają nos spod kołdry. Słońce, gdy już znajdzie prześwit między roletami, uparcie wciska się pod powieki. Za oknem ludzie mącą ciszę. Machina brnie do przodu, ma się dobrze bez udziału ciem. Może wieczorem iskra latarń wyciągnie je na spacer. Trzeba zostawić choćby włączony telewizor, niech jakiś blask zaciągnie je z powrotem. Póki co jest dzień i trwa zima. Więc nakrywają się drugim skrzydłem. Na dziś to wszystko.
A może to już wiosna…
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
....wiesiek
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53
14 listopada 2024
oszukać jest najłatwiejYaro
14 listopada 2024
we śnie widzę dziurę którąsam53
13 listopada 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga