16 sierpnia 2014
Judasz
On jest mało realny, kiedy się uśmiecha
Ubrany w żałobę po minionych chwilach
Jego palce tak czułe, jak niewidomego
Ktoś krzyknął a oni przytaknęli!
On usłyszał i upadł ze strachu na ziemię!
Żyjący w mieście księżyców
W krainie niewidzialnych luster
Ktoś zlicza każdy krok jego
On ma sznur na szyi
Maluje wzrokiem alabastrowe niebo
Płyną chmury, które kochał
Czas gęstnieje
- On nabiera go w dłonie
Czas staje się ostrzem
Trzymanym przy skroni
Świat nie ma już celu
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw