5 czerwca 2016
Samotne myśli
Za późno na dumę, gdy przegrywa się z życiem, z rozumem,
z upartym ciałem. Pozostało pozbierać niespełnione marzenia,
zakopać, by nie rozwłóczył ich po okolicy wiatr.
Jestem teraz rozbitkiem na wyspie, którą sama wymyśliłam.
Jest tu dom odwyku dla szalonych, po za dużej dawce poezji.
Ogrodzono go zaostrzonymi prętami tak jak grodzi się dzisiaj
wszystko prywatne.
Czas przywiązał mnie do swojego nadgarstka i wprowadza
w inne uwarunkowane samopoczuciem życie.
Zdradzę wam, że klucz od bramy jest w skrzynce na listy.
Gdy na starość i wam wypełnią się słomą głowy, zapraszam.
Będziemy tu razem się kołysać, mowa nic nie będzie znaczyła
w tym sennym królestwie aż do śmierci.
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw