poezja

poezja
doremi

doremi, 9 kwietnia 2020

Wpisani w najtrudniejszą rolę

ile trzeba mieć siły...,
gdy walka o życie się toczy,
aby -  gdy dusza płacze,
zachować spokojne oczy.
 
oczy - bo tylko te widać,
gdy dookoła " wiatr wieje"
 
jakże to ważne znaczące ,
aby dawały nadzieję...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 9 kwietnia 2020

Święta za klauzurą

Przyszły "Święta za Klauzurą".
Zamknięte są wraz z kulturą -
zwyczaj, obrzęd i tradycja.
.
Ustawowa abolicja
dopuszcza szlachetność paczek
pod drzwi każdej kwarantanny,
jeśli w sposób nienaganny
przestrzegają izolacji
i większości w demokracji
przyznają szczególne prawa.
.
Bogatym chcą zmniejszyć procent.
Wszystkim... ale nie Warszawa.
Stolica najwyżej ocet
podnieść potrafi do gąbki.
Wykluczone są wyjątki
takie, jak stan wyjątkowy.
Święta są tylko dla zdrowych!
Kamieni pilnują straże
wraz z ich mądrym gospodarzem,
świtą i metropolitą,
gdy władzę dostali w darze.
.
Kto się chowa, ten zachowa..!
I z nakazu przestrzegania
doczeka do Zmartwychwstania
oraz powszechnej Jasności.
Odsunięcie niemożności
ukaże Krzyżową Drogę.
Pójdziesz w nią? Sorry! Nie mogę...


Przyszły "Święta za Klauzurą"


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 9 kwietnia 2020

Na drodze do Emaus (2)

Czy potrafimy rozpoznać Chrystusa,
jeżeli Chrystus z powodu wirusa,
już przed Emaus nałoży maseczkę?
Kto spotkanego zagadnie: Chwileczkę...
Czy zechcesz z nami strudzony Panie
dzielić się w drodze świątecznym śniadaniem,
mimo zakazów epidemicznych,
gdy odmieniono rok liturgiczny,
a kwarantanny i kalendarze
każą nam wszystkim zakrywać twarze?
Może podnosząc oczy do Nieba
Pan nam odpowie: Trudno...Tak trzeba!
A po sposobie dzielenia chleba -
poznamy...  Był tu!... Aż tak się nie bał!!!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

doremi

doremi, 9 kwietnia 2020

W pokonaniu złodzieja wolności...

Nie wolno się poddać pandemi
i konieczne są obostrzenia
gdy bezwzględny - wirus w koronie
z dnia na dzień - cały świat zmienia
 
cóż - należy pozostać w domu
aby nie mógł się wszędzie rozgościć
jedynym sposobem  - osłona
i nie da się tego uprościć 

 
powoli wejdziemy do życia
wzmocnieni -  pełni wiary miłości
lecz dzisiaj stosujmy zasady
bo nie da się tego uproscić


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 8 kwietnia 2020

Pełnia

 
Pełnia
 
to co bez słońca rozwijało się
w kilka sekund za oknem
w odcieniach szarości uschnie
prawdziwy obraz świata
to co odróżniało kolejne noce
równie ciche o czwartej
zmienia swoją akustykę w nic
patrzę z ogromną uwagą
w to co za wcześnie dla mnie
dla innych może za późno
kiedyś na powroty do domów
miałem dużo więcej czasu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 kwietnia 2020

energia X

nie pakuj walizek
zostaw świat na nieurodzaju
peron pusty nie odjedziesz w nieznane
obudź serce na inne serce
 
wiedz że będzie dobrze
sumienie obudzi noc
dzień zakwitnie nową nadzieją
Bóg wyjdzie na przeciw
 
powitajmy Go w duszy radośnie
uśmiech nie zgaśnie
pokochajmy życie bo nie przemija
 
świat przemija rodzi się dziecko
niewinne czyste jak łza
słona prawda jest dobra
 
śpij miła obudzę cię w ten czas
w ten dzień zaśpiewamy pieśń
Bóg uśmiechnie się na naszej nowej drodze


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 kwietnia 2020

wyjdź z drzwiami


zamykam powieki 
by nie widzieć 
 
między nami niedobrze 
zaciśnięte zęby sączysz słowa 
 
trzaskasz drzwiami 
przed nimi nienawiść kwitnie 
 
szary próg przenosiłem 
byłaś uśmiechnięta 
myślałem że wnoszę światło 
 
wycieraczka każesz okryć się nią 
na sercu bardzo ciemno 
 
żegnaj 
szary dzień szary murek 
pies i kot 
smutno 
kocham życie mimo to

 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 3 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 8 kwietnia 2020

Wieczerza

Wierzysz? - 
Nie dowierzasz?


Ostatnia Wieczerza - 
na czasów pamiątkę?
Koniec był początkiem 
i nadzieję budził.
Straży nie obudził 
przesuwany głaz.
Zatrzymał się czas. 
.
Dziś odrodził w nas zdarzeń symbolikę, 
jak test swym wynikiem - potrafi porazić! 
Telewizja radzi - nie wychodzić z grobu,
ale świat innego nie znalazł sposobu,
by ludzi przekonać, czyja jest korona...
a ziemskie Królestwo - Czyje będzie po nas?
.
Imperia w czasie Przeistoczenia
pragną zachować to, co się zmienia
i rozdzielają skarbiec pomału.
Dla pominiętych zostawią Całun.
.
Będzie Świadectwem po wieki wieków...
i budził będzie w każdym człowieku
chęć do świętości, wznosząc bez gości 
Kielich Goryczy swej samotności.
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 8 kwietnia 2020

czas odbiera mi szansę

zastanawiam się nad kolejnym porankiem
jak wczoraj
spędzę go w czterech ścianach
księżyc wyjątkowo różowy tej nocy
był ze mną
a ja jakby w drodze
zatrzymują mnie z naprzeciwka ogrody
piękne drzewo całe w białych kwiatach
starym drzewem kołyszą gniazda jemioły
na placu zabaw cisza
obok
wróble walczą z suchą kromką chleba
do moich drzwi już nikt nie puka
uspokaja mnie tylko myśl
że jesteś
może dajesz jakiś początek
maluję autoportret
 
i już uśmiecham się do ciebie
 
 
 
IV.2020/T.Tomys


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Deadbat

Deadbat, 8 kwietnia 2020

kondycja człowieka

Nieśmiało patrzy na twarze
milczy wpatrzony w puste miejsce
Nie widząc czym z wolna sie staje
nie słysząc jak wzywa go przestrzeń

coraz głośniej

Opada liściem na trawnik bezwładnie
i jesiennym zimnym słońcem 
oświetla nieswoje twarze
nasyca barwą tła szare bezbarwne

skleca szarość i szarość zagniata
z ciasta poranków i zmierzchów 
wstaje po to by upaść i by wstać upada
niepamiętając przez tą chwilę o nieuchronnym końcu

i o tym trawniku naprzeciw kościoła
o tym naprzeciw drzwi stygnącym wieczornym kamieniu
jego palec od dawna już nieba nie wzywa
na odczytanie zarzutów 

Anioły już nie stają na ławie przysięgłych
nie świadczą ani za ani przeciw
naiwność dotarła do swych kresów
i nie śpiewa wiejskich pieśni lecz łka w niepocieszeniu

W Sądzie Przedwiecznym  zakurzone ławy
i nikogo nie wzrusza kara sens czy wina
życie śmiercią się przecież karmi a śmierć życiem
może nic nigdy tak naprawdę się nie kończy nic nie rozpoczyna

O tak

Wartość dawno obłupiono z wartości wszelkiej
(i nawet nie bardzo jest na co się gniewać)
Wolności wolność wykradziona zaraz z poczęciem 
(Tak to i straty żadnej nie ma)
Czy jest światłość czy jej nie ma także obojętne
wszyscy i tak są ślepcami
wszyscy brną w ciemności

wyciągając chciwe ręce szukają kostura


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1