
Yaro, 20 kwietnia 2021
każdego poranka patrzę w lustro
po drugiej stronie
ta sama twarz z workami pod oczami
toczy się życie nie wiem czy piękne
możliwe że odbicie żyje własnym rytmem
powtarzają że czas wymysłem dla mas
łatwiej kontrolować niewolników
czas po tamtej stronie ucieka w przeciwnym kierunku
kręci dynamo po kole przyszłych dni
po drugiej stronie lustra płynie rzeka
rozkwita las tętni życie w warstwach tęsknoty
kolega z lustra podobny do mnie
idzie do roboty rozbity szklany
w kilku kawałkach uważaj na drodze ślisko
spotykamy się wieczorem przy wspólnej toalecie
by zgolić jednakowo zarośnięte brody
lecz dzielą nas przeciwne strony
z błyskiem w oku wyrażamy siebie
mimo szkła pomiędzy nami
Marek Gajowniczek, 20 kwietnia 2021
Jeśli zakłuje cię w żołądku,
a olej pewnie był Kujawski
to nie należysz do wyjątków -
ofiar rolników z bożej łaski.
.
Najpierw w żołądku coś zaburczy,
a potem inne przyjdą zmiany.
Roundup jest bardzo rakotwórczy!
W Polsce powszechnie stosowany!
.
Znają ten problem SANEPID-y,
medycyna i polityka,
lecz reklamują herbicydy
bo zysk jest większy od ryzyka!
.
Wszystko powinno szybciej rosąć,
lekko przerzucać się, doganiać.
Pomnażać zysk kolejną wiosną.
Przyspieszać program zaszczepiania!
Marek Gajowniczek, 20 kwietnia 2021
W prosektorium najweselej jest nad ranem
Kiedy skaczą w górę liczby po weekendzie -
Te z soboty i niedzieli zsumowane
bez nadziei, że i spadek kiedyś będzie.
.
Gdy stawiają na lodówce czarną kawę
i szukają dobych ujęć reporterzy,
a po wódce chyba sobie zdają sprawę,
czy wypada, jak Zembaty zęby szczerzyć?
.
Czy po latach powtórzony w telewizji
uśmiech, który wciąż raporty opromienia
nie ośmiesza powagi decyzji
o zgładzeniu, łagodzeniach i szczepieniach?
.
W prosektorium najweselej jest nad ranem,
a westchnienia specyficzny mają chuch.
Propaganda narodowym jest programem,
a w kostnicy nadal mieszka zdrowy duch.
Towarzysz ze strefy Ciszy, 19 kwietnia 2021
{z cyklu "pamiątki po życiu którego nie będzie"}
Przy takiej pogodzie żadne zdjęcie nie wyjdzie
Powodziowe deszcze
A zamiast kropel - litery z nieba lecą
Jak namiastka perfekcyjnych nut Bacha i Wagnera
Wszystkie najwznioślejsze przemówienia
Porywające ludzi
Na strzępy
Brzmią odbijane od stalowych dachow
Jak charczenie podrzynanych gardeł
Sceneria tak paskudna że nawet woda
Od stóp białych klifów w Dover
Zdaje się cofać z obrzydzeniem
Chyba nadciąga tsunami
Towarzysz ze strefy Ciszy, 19 kwietnia 2021
{z cyklu "pamiątki po życiu którego nie będzie"}
Przyparty do wszystkich murów świata
Próbuję z pamięci odtworzyć ich projekty
Wskrzesić architektów
Zgaduję datowniki
Do większości z nich stoję twarzą
W dół
Wchłaniam ich wilgoć czołem
Wydrapuję w tynkach
Oczyma suche "tu byłem"
Ale podpisuje się zawsze jako ty
Skrzyżowanymi na plecach rękoma
Liczę padające komendy
I chybione rykoszety
Towarzysz ze strefy Ciszy, 19 kwietnia 2021
Od czasu jak mam polisę
Na życie
Świat podsuwa pod oczy
Slajdy dobrych śmierci
Zrób coś wreszcie
Dla innych
W tym kryzysie
Dla światowego pekabe
Brokerzy od ratowania
Gospodarek i przegrzanych klimatów
Polecają śmierć w te wakacje
Za utonięcie na greckiej plaży
Trzy lajki i dwa udostępnienia
A jak dobrze się wpasować
W biuro podróży
To będę gwiazdą składanki
Roud rejdż lipiec'21
Towarzysz ze strefy Ciszy, 19 kwietnia 2021
W byciu poetą pomaga
Tak, ortografię lepiej znać ale
Parę ruchów trzeba wykonać
Kontakt z polonistką ze szkoły
Zdjęcia ławek na ktorych całowanie
Gazetka szkolna
I bezinteresowna rubryka przychylności
Za parę kolektywnych kafli
Profilowe z natchnień Skrzyneckiego
Parę słów ciepłych od majora
Rozkodowywalnych na salonach
Fiut przypadkiem obrobiony
W parku z podglądem
Chora matka i pręgi
I system zły i krzywdy dostrzegane
Najlepiej żydowskie
I tak...
Dobrze by było
Cos jeszcze napisać
Towarzysz ze strefy Ciszy, 19 kwietnia 2021
Moja droga może o tym nie wiesz
Jeszcze
Ale tam gdzie piorun
Trafia w ziemię - zostawia kamień
One mają nawet swoją nazwę
Są dziwne
Wyglądają jak gardło
Ściśnięte ostatnim pytaniem przesłuchania
Pioruny i blyskawice
To tak jakby ktoś podświetlił na chwilę
Jeden tylko korzeń
Wielkiego drzewa
Które rośnie i rozkwita pod ziemią
Chodź, opowiem ci skąd sie biorą
A Ty mi opowiedz
Jakie kwiaty wypuszczają
Arsis, 18 kwietnia 2021
(Mojej śp. Mamie)
naciera zewsząd — piskliwy szum tętniącej melancholii…
…
skryłaś się już dawno za horyzontem zdarzeń —
rozpływając się
— w snopie srebrzystego deszczu…
wśród niepojętych widm przeszłego czasu… zamazanych — zapomnianych twarzy…
…
kiedy nucę ci kołysankę —
kroplisty pył
— osiada na wyblakłej ze starości fotografii…
…
daleko mi do ciebie…
coraz
dalej…
…
a może
— blisko?
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-04-18)
***
https://www.youtube.com/watch?v=caDO1uabmj4
Atramentowy-nefryt, 18 kwietnia 2021
nie zobaczysz
nie usłyszysz
nie poczujesz
i nie dotkniesz
lecz wiesz
że smakuje jak miód
pachnie jak kwiat
odurza jak wino
czasem boli
nie zobaczysz
nie usłyszysz
nie poczujesz
i nie zrozumiesz
lecz wiesz
że jest
A.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek
20 listopada 2025
Belamonte/Senograsta