
gabrysia cabaj, 15 sierpnia 2013
Rano biegłyśmy do lasu, do źródła po kwitnącą miętę i garść niezabudek. Matki Boskiej Zielnej.
Matki Boskiej Kwietnej. Kłosy żyta wyciągane ze snopów. Panna bez płot. Wiechy owsa. Jeszcze dziewanny po drodze - u kapliczki, drzewa śpiewające z ludźmi, kolorowe wstążki na wiatr przewiązane. (... więcej)
Istar, 15 sierpnia 2013
słyszę dal. majaczy.
ma zapach strachu, rozkładających się marzeń.
dom z kart. damy, króle, pary. tasuję i rozkładam na dziś.
okna do słońca, drzwi na powrót. komin tańczy solo.
to będzie dobry dzień pomimo wieści które niesie wiatr.
może zdmuchnąć dom. ale mam o wiele więcej. (... więcej)
Konrad Redus, 14 sierpnia 2013
kochany pamiętniczku
pobiły mnie kobiety
miotłami
Istar, 14 sierpnia 2013
Za 12 lat wyginą słonie.
mój smutek jest pochodzenia zwierzęco-roślinnego. jestem silnie związana z naturą.
jesteśmy zdolni wybić swoją rasę w imię Allaha, cudzą - bo nie mamy ani nie zapuścimy na tej ziemi korzeni.
nie jesteśmy drzewami.
Wieśniak M, 13 sierpnia 2013
po drugiej stronie drzą skronie
zdradzając przełknięcie śliny
a my tu twardo i nieugięcie
samotnie trwamy
stoimy
pot płynie z czoła i zgoła
pęcznieją żył twarde sploty
tak drodzy moi trwamy w uporze
a mógłby to być
erotyk
gabrysia cabaj, 13 sierpnia 2013
Przespałam dużo chwil, których jeszcze nie było, miejsc których już nie ma, ludzi nieznanych. Później czuję, że to wszystko jest o b o j ę t n e jak woda w naszej starej studni, mewy w locie, drobne fale nadmorskiego piasku na czyjejś fotografii
theblondi, 12 sierpnia 2013
~Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, ale czasami powód jest jedynie taki, że jesteś głupi i podejmujesz złe decyje...
zaczęłosięodjabłka, 12 sierpnia 2013
Mała kieruje wzrok obok słońca.
Nie można patrzeć prosto.
A oglądać mrok poniżej za bardzo się boi.
Trzymając się tej zasady kieruje się obok jego ramion.
Krwi nie można mieszać z wodą.
Przyjaźni z miłością.
Kiedyś słyszała przypowieść o kocie. Zwierzę mieszkało (... więcej)
Istar, 12 sierpnia 2013
lubienie jest bardzo ważne. lubię moje stopy, bo dźwigają mnie tam i tam
i kiedy nie mam już sił w głowie myśleć dokąd - same idą.
trafiam. nie wiem co by było gdybym nie wróciła na czas.
znów byłam dzieckiem z buzią brudną od kolejowych smar.
leżąc na torach nasłuchiwałam (... więcej)
jachcenajamajce, 11 sierpnia 2013
Toniemy. Toniemy w żalu, w pretensjach, niedotrzymanych słowach, niespełnionych obietnicach i w rozczarowaniu. W złości, smutku i nienawiści. Rozpamiętujemy błędy, żeby się mścić i wskrzesać je na nowo.
Nie umiemy żyć razem. Ani bez siebie.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta