
Nevly, 13 maja 2014
nasze schody prowadzą w dół
tak samo jak ostatnio kiedy wędrówka pod górę
zmęczona tęsknotą dała za wygraną z jabłkiem w dłoni
a ty gryząc kusząco stale przekraczałaś granice
poniekąd naga poniewierając moje myśli
to miał być tylko kieliszek szampana
a wszystko skończyło (... więcej)
Nevly, 12 maja 2014
puk puk... puk puk...
a za drzwiami okna zamknięte
na skraju lasu
w przedsionkach pełnych tajemnic
komory na full liści pękały od zieleni
czerwonej latem na granicach pulsu
mknąc dalej i dalej po sens zwany miłością
eksplodowałem u progu drzew
gdzie ptaki wiły swoje gniazda
ubrany (... więcej)
RENATA, 11 maja 2014
z potrzeb intelektualnych
z niedostatku zdobywania szczytów
z zaniedbań przytulania
Filip Kaczmarczyk, 11 maja 2014
Nie wiem czy mogę wykorzystać to miejsce w takim celu. Jeśli nie to przepraszam, jeśli tak zwracam się z prosbą do użytkowników o pomoc w zebraniu danych.
http://www.ankietka.pl/ankieta/146888/spoldzielczosc-mieszkaniowa-w-polsce.html
Z góry dziękuję :)
Emma B., 9 maja 2014
niestety usunęłam ten wpis w dzienniku, był zbyt subiektywny. Pióro trzymała zbyt szczera chwila. Dziękuję tym co przeczytali i skomentowali. Jak łatwo się domyślić. Te dwa komentarze już nie do tej treści. Przepraszam.
Kasjopeja, 9 maja 2014
"Serce umiera powolną śmiercią.
Gubi złudzenia jak drzewo liście.
Aż wreszcie nie zostanie ani jedno.
Brak złudzeń...
Nie zostaje już nic.
Maluje sobie twarz po to, by ją ukryć.
Jej oczy są jak głęboka woda.
Nie powinna niczego pragnąć,
Nie powinna niczego czuć."
angeLIKA, 8 maja 2014
Magia, która nas do siebie przyciągała, zmieniła kurs, jak statek na oceanie dostrzegłszy pewniejszą stronę wody...
A ja, ja zostaję sama w tej zamglonej, niepewnej otchłani, którą pokrywa gęsta mgła, z nadzieją, że jednak ujrzę światła statku, którego Ty jesteś kapitanem.
Istar, 8 maja 2014
nad butelką można siedzieć wieczność.
jest wyrozumiała na bezczynność,
kiedy pęka, pęka i ból.
porozrzucane na drodze szkło, wygląda
jak niebo, które się w niem odbija.
wiatr, przypomina jak łatwo zmienić
porę, wystarczy słabszy liść.
a przenosi kamienie, chociaż (... więcej)
mua, 7 maja 2014
... lubię
gdy
próbujesz ostrość brody
zsynchronizować
ze spiczastością swojego noska
dodając szczyptę diabelskiego
przymrużenia oczu okraszonego
udanym
zmarszczeniem czoła
powodujesz niemalże
nad i pod marskość wątroby
podżegającą
do powstania włosów (... więcej)
jeśli tylko, 5 maja 2014
kiedy rozdajesz siebie innej - rozmieniasz mnie na drobne
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
absynt
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
sam53
20 listopada 2025
violetta
20 listopada 2025
wiesiek