Poetry

Jarosław Gryzoń
PROFILE About me Friends (15) Poetry (84)


Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 1 january 2011

P.S.

napisałem dzisiaj do ciebie list
śladami butów na śniegu
ogrzaną w dłoni tramwajową poręczą
kółkami papierosowego dymu
zaschniętą pianą w szklance piwa

strasznie się napracowałem
mogłabyś chociaż dopisać post scriptum


number of comments: 24 | rating: 18 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 3 august 2011

apokalipsa według świni

prowokowanie klątw
rzucanych na moje uniwersum

kilka słów tsunami
parę gestów zarazy
dotyk trzęsienia ziemi

sza
nikt się nie dowie
to tylko parę groszy strachu wliczonych w cenę

opieram życie o najcieńszą strunę
i gram na niej melodię
personalnej apokalipsy


number of comments: 18 | rating: 5 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 26 august 2010

aura

leje
wieczory coraz chłodniejsze
pogoda rozpoczęła
dostrajanie do nastroju
 
herbata nie grzeje
po innych płynach jutro jest
jeszcze zimniejsze


number of comments: 15 | rating: 14 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 27 august 2010

feminizm wybiórczy

w spodniach już chodzisz więc
zakładaj fartuch i do huty
lub chwyć młot pneumatyczny
najlepiej w ciąży
to co w macicy jest twoje? genialnie
wytrzęsione wychowuj sama
przecież radzisz sobie świetnie
ze wszystkim


number of comments: 15 | rating: 7 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 9 august 2010

***

ograniczenie palenia nikotyny
zmniejsza prawdopodobieństwo
zachorowania na choroby nowotworowe
 
ograniczanie kontaktów z ludźmi
zmniejsza prawdopodobieństwo
natknięcia się na skurwysynów


number of comments: 14 | rating: 3 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 4 august 2010

moja „poezja”

WIELCY POECI i poloniści
zawsze mówią prawdę
 
że słowacki przewróciłby się w grobie
gdyby przeczytał moje gnioty
 
ja mam nadzieję że z przerażenia
zrobiłby salto


number of comments: 13 | rating: 17 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 26 july 2010

***

nie zniosę powtórki z historii
pozwolę związać rękawy
na plecach
pakuję pidżamę, bambosze i szczoteczkę do zębów
wpatrując się w szpitalną szybę
policzę siwe włosy


number of comments: 13 | rating: 8 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 15 october 2010

list

cieszę się że jesteś ze mnie dumna mamuś
i proszę żebyś nadal się za mnie modliła
walczę przecież dla ojczyzny

podoba mi się tutaj chociaż żarcie jest do dupy
piasek dostaje się do wszystkich otworów ciała
i ktoś morduje nam dziwki za to
że puszczają się z wrogiem

wczoraj jeden żółtodziób zmarnował pół magazynka
a przecież każdy żołnierz wie doskonale
że należy strzelać krótkimi seriami
żeby trafić celnie do dziecka


number of comments: 12 | rating: 13 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 7 september 2010

czas

ranki mają ten sam zapach jak wtedy
za każdym wdechem płuca
wypełnia wspomnienie
 
nawet słońce chowa się tak samo
za płaczliwymi chmurami
obgryzając pazury
przeczuwa co się wydarzy 
 
wieczory też takie same
księżyc zjadły nerwy
i prawie nie świeci
 
cofnął się czas lub
czas na mnie


number of comments: 11 | rating: 13 | detail

Jarosław Gryzoń

Jarosław Gryzoń, 10 july 2010

mózg zamknięty w słoiku z formaliną

ostatni raz pogadać o Jarmuschu 
zelżyć kilku prominentów
wypić szklankę rudej wódy wyspiarzy
 
zebrać jednocześnie 
wszystkie czarne glisty
uciec w azyl szaleństwa 
wolny od gąszczy utrapień
 
nasrać sąsiadom na wycieraczkę


number of comments: 11 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1