Poetry

Misiek
PROFILE About me Friends (4) Poetry (315)


Misiek

Misiek, 21 december 2018

Oczekiwanie

Każdy na coś zawsze gdzieś czeka
 
tak trudne nieraz bywa oczekiwanie
bo droga do celu bywa trudna
lub nieznana
i ta niepewność co się stanie
 
a dziś przychodzi do człowieka
pora narodzin Boga
nadchodzi rodzinne świętowanie
 
Bóg Miłości który na nas łaski zsyła
właśnie nadchodzi z chwałą
upragnioną radość duszy
teraz sprawi
 
z ogromu serca wiernym błogosławi
i rozda miłość której tak mało
dzisiaj na całym świecie
 
patrzę na niebo
tak dzisiaj całe rozgwieżdżone
sny zapisuję w sekrecie
 
oto po raz kolejny
tajemnicy zbawienia czas
w sercu mam nadzieję
 
radośnie wyśpiewamy Bóg się rodzi…
Moc truchleje…
Pan Niebiosy…
a wraz z nami wszystkie świata głosy


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Misiek

Misiek, 13 december 2018

13 grudnia 1981

kartka z kalendarza lodem skuta
całą noc czołgi przejeżdżały ulicami
za oknem się odbija świeżą blizną
 
księżyc w tę ciemność grudniową
pośpij  jeszcze trochę
dzisiaj nie będzie Teleranka
 
ktoś internował koguta
pośpij jeszcze moja córeczko
na obu kanałach powtarzają generała
 
beznadzieja przeniknięta chłodem
uzbrojone po zęby
wojsko na przystankach
 
mowa nienawiści między wierszami
w mundurach i wojskowych butach
puszki Pandory los uchylił wieczko
 
w uszy kłują wciąż słowa
Czy musiało do tego dojść ?
nikt nie wyciągnął ręki na zgodę
 
pośpij jeszcze
moje zranione serce młode
zanim przyjdą  po ciebie


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 8 december 2018

Anioł i łabędź

Anioł pochylił się nad łabędziem
tyle zła wokoło jest wszędzie
ciągle czai się z każdej strony
bezinteresowny brak miłości
 
kochany mój ptaku zraniony
ktoś ci skrzydła okaleczył białe
to przecież  barwa niewinności
zabiorę cię mój skrzydlaty bracie
 
tak wysoko tam aż w obłokach
gdzie kołyszę wszystkich do snu
przemyję rany przy źródle życia
będziesz latał  nad chmurami
 
wraz ze wszystkimi aniołami
i będzie pięknie jak w poemacie
w którym chór niebiański z wysoka
śpiewa hymn dla tych co jeszcze tu
 
łakną zbawienia jak wody do picia
bo kiedyś nadejdzie czas jak po rozłące
pokój i miłość na zawsze powrócą
i uśmiechną się którzy się smucą
 
serca rozbite znów się staną całe
i wygoją się skrzydła łabędzi krwawiące


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 1 december 2018

Pogromczyni burz

Ta co przeszła w historii niezliczone burze
nasza matka ukochana Ojczyzna
choć od żałoby po dzieciach
cała czarna
ona nadal jest i żyje

i będzie żyła jeszcze dłużej
bo tych co dzisiaj ją nadal jadem opluwają
mieszają ze swym ohydnym błotem
dziś po latach odrodzona
przeżyje

zwłaszcza tych co nigdy niczego nie dają
jedynie na polach śmierci sieją
rozrzucając jako zgniłe zepsute ziarna
nieodwzajemnioną nienawiść
i zwyczajną głupotę

kończy się epoka bolesna i koszmarna
dobry anioł dziś Ją okryje
za lud co nie stracił ducha wiary
spełnioną po tylu wiekach
nadzieją

,,Boże! Coś Polskę przez tak liczne wieki,,
chroniłeś i w tamten czas daleki
tobie niesiemy w darze podziękowanie
Polsce wolność dałeś
Nasz Panie


number of comments: 4 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 20 november 2018

Sam na sam ze sobą

Taka niewdzięczna dziś jakby odwetu
płoche serce szukało bardzo zranione
nie pożyczyła mi klucza do życia sekretu
powiędły już w wazonie róże czerwone
 
drewno w kominku pięknie się  dopala
czuję miłe ciepło ale nie pachnącego ciała
zmęczony umysł zalewa znów myśli  fala
sam jak liść na łące gdzie dzięcielina pała
 
oglądam w snach film ze wspomnieniem
tamtych chwil delikatnych w każdym dotyku
czas pokrywa twoje słowa szarym cieniem
już jej niczego nie ułożę choć jednego liryku
 
kiedyś była moją na co dzień pierwszą muzą
samotny idę na przeznaczenia krętej drodze
jeszcze piórem oddam cześć miłości gruzom
odeszła na zawsze i …dlatego ja odchodzę


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Misiek

Misiek, 2 november 2018

pamięci poetów,którzy odeszli na zawsze ...

Nie płaczcie po nas
nasze słowa pozostaną
z kartką do połowy zapisaną
pożegnaliśmy się zbyt wcześnie

to Thanatos gonił
nas nieprzytomnie
przez całe życie
a teraz dopadł
tak nagle i boleśnie

nie płaczcie po nas
tylko żyjcie godnie
abyśmy mogli się
kiedyś wszyscy spotkać
tam gdzie teraz zawitamy
i na zawsze zamieszkamy

gdzie świeci największa gwiazda
samotni bez bliskich
jak wyrzucone pisklęta z gniazda
ale nie osamotnieni
zapisujemy już kolejne strony
na zawsze wieczne
deszczu kroplami
na białych chmurach

nie potrzebując niczego
popijamy nektar
nieśmiertelności

nie płaczcie po nas
bo jesteśmy
pomiędzy wierszami
w których opiewaliśmy
zwyczajne ziemskie życie

które czasem jest jak bzdura
tak niedorzeczne
nie płaczcie po nas

 pamiętajcie o miłości


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 20 october 2018

Gdzie jesteś Aniu ? (correct version)





pamięci Ani Przybylskiej ,która odeszła cztery lata temu


to niemożliwe… to nieprawda… to nie jawa
powiesz dzisiaj
to tylko zły koszmarny sen jeden z tych
których tak wiele październikową jesienią

kiedy w słońcu liście się już nie zielenią
barwami tęczy w słowa się poukładają
niczym w rymy ostatniego pożegnania
pełen cierpienia pisany z serca tren

przecież ty tylko śpisz wielkim bólem zmęczona
znów otworzysz piękne brązowe oczy
świata łaknąc będziesz ciekawa
ocieram łzy które niczym krople rosy o poranku

srebrzą się na cienkiej jak pajęczyny sieci
niczym całun na grobie szara zasłona
dopóki poranny deszcz jej nie zmoczy
i przyozdobi jako perłowe wodne korale

a w kąciku
świerszcz cichutko tobie na skrzypkach gra
za chwilę anioł stróż ku niebu z powrotem wzleci
to sen o jednym życia przystanku

a jeśli to senna mara
dlaczego wciąż trwa ?


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 14 september 2018

Ostatni z balu manekinów

nic nie widzę w tej milczącej twarzy

martwy za życia
zapatrzony we własne odbicie
w gotyckim oknie salonu
 
narodził się bez miłości
choćby jednej pieszczoty

zimny nawet bez dotyku
przecież nie ma serca
na dodatek
taki pusty beznamiętny obcy
jak cały jego plastikowy świat

nieruchoma kukła bez emocji
udaje że jest człowiekiem
tak naprawdę
to wieszak na smoking
który założę na galę
zakochanych w poezji poetów
 
będzie uroczyściej jak w Cannes
pajac zostanie w szafie
ubrany w cienką folię
nie czuję już empatii

 dobranoc mój książę


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 9 september 2018

Pies sąsiada

Spotkałem dzisiaj sąsiada
panie co to jest za psisko
żalił mi się na swego psa
całymi dniami ujada

w domu mi sika na wszystko
moje uwagi gdzieś już ma
ja mu spacer, on ucieka
on wstaje gdy mówię mu: leż

chyba go oddam bez żalu

mówię: niech pan nie narzeka
bo tak poza tym pan się ciesz
że nie pisze na portalu


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Misiek

Misiek, 2 september 2018

Resuscytacja II

Lekki jak puch
szukał promieni słońca
jakiegoś światła po drugiej stronie
z nadzieją
że jeszcze coś się zmieni


głowa zmęczona życiem
szukała cienia
ciało uwięzione z sercem
co wystaje jak z pustej kieszeni
kiedy nadejdzie czas zmartwychwstania


spadał w otchłań piekieł
na samo dno wulkanu
bezlitosny czas
wciąż jeszcze mózg pogania
potem bierze wszystko


i nic w zamian nie daje
to miał być ostatni dzień
za zamkniętymi oczami mrok
silne światło razi
coraz mniej widzący  wzrok


śnił obce obrazy i koszmary
czy wszystko powróci
nadzieja do wiary
a obie do miłości


jeden przypadek na sto
jeszcze silniejsze światło
jak z tego świata
odradzał się niespokojny duch


oddech miarowy
ciśnienie rośnie
mamy go


number of comments: 0 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Pro memoria, Zapiski niespokojne 3, W jesiennej zadumie, Ekspiacja, Piosenka poetycka, Poeta, Życie jest jak gra w pokera, Zasznurowane usta, Wiersz dla Ani, Jerzy Stuhr i Feliks Szajnert- ku pamięci, Elegia, Jedna myśl tylko powraca..., Bal manekinów A.D. 2024 (vilanella), Wszystko nie powstało z niczego..., Serce serc 2024, Z pamiętnika duszy, Pamięć silniejsza jest niż śmierć, Pamięć silniejsza jest niż śmierć, Jak bańka mydlana..., Wielkanoc 2024, Niedziela Palmowa A.D 2024, Jak lew został królem zwierząt, Samotni są pośród nas II, Westchnienie - rebuild version, Ostatni dzień stycznia, W imieniu prawa, Dziewczyna ze snu 2, Życie 2, Noworoczne życzenia, Sylwester 2023, O leśnej telewizji, Oczekiwanie 2023, 13 grudnia 1981, Rok trzeci, Listopad III, W październikowym zamyśleniu, Pamięć 2023, Takie sobie homonimy, IDĄC PRZEZ ŻYCIE, Inka, Sny są czasami bardzo gadatliwe, MIŁOŚĆ 2023, Bez odpowiedzi, Zamarzenie, Apokalipsa 2023, Anafora na początek lata, Kameleony 2023, Sen na jawie, Zawsze jest jakieś ale..., PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI, Sen informatyka II- sequel, Nagłe zastępstwo, Całe życie..., Sodoma 2023, On i my, W Debilolandii 2, 24 lutego 2022*, W zamyśleniu w dniu urodzin..., Jesteś, choć cię nie ma..., Rozmyślania, Do zobaczenia po tamtej stronie..., SYLWESTER 2022, Wigilii to czas..., 13 grudnia 1981 / 2022, Andrzejki A.D. 2022, Trzy limeryki o piłce nożnej, Zima na biegunie jest ciepła…, ŻABA I BOCIAN, Jak bańka mydlana..., Zero i jedynka, człowiek czy Człowiek, Internet, Nostalgia VI, CZTERY PORY ROKU, SENNY POKÓJ I ON, Życie to jest podróż II, Równanie z jedną niewiadomą, 26 LIPCA 2022, Gdzie jesteś Aniu ? – sequel, Ten najważniejszy list II, Moje najskrytsze marzenie, Poezja to radosna kochanka..., Zimna czerwcowa noc, PTAK BEZ SKRZYDEŁ, Vangelis (1943-2022), Wiem, że jesteś przy mnie..., Kardiolog jest zbędny, Dla Ciebie choćby tylko motylem..., Powitanie maja III, Jeszcze będzie bardzo pięknie, Czarne i białe, Triduum Paschalne i Wielkanoc 2022, Jej powrót, Serce Ukrainy, Pytania bez odpowiedzi, CEDR I ŁOPIAN, 24 lutego 2022, Ból złamanego skrzydła, REKLAMOWY ZAWRÓT GŁOWY, Sylwester 2021, Staruszek i chłopiec IV, Ze świątecznego pamiętnika, KALENDARZ, Moje przesłanie, KONKURS JEDNEGO WIERSZA, 13 grudnia 1981 r (III), SEKSMISJA -ZAKOŃCZENIE A.D. 2021, Dobry anioł II, Trzy limeryki o świętym Mikołaju, Andrzejki 2021, Na wpół jawa i sen…, Nie wszystko czas pochłonie..., Polska Niepodległa, Zaduszki, Listopadowa refleksja III, Życiorys, Październikowy obraz 2, Sąsiad i ja, Patrząc na niebo..., Jesienne westchnienie II, Jesienne powroty, Na dzień beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego, Dla Basi..., Polska w roku... - erekcjato, Jeśli słyszysz i mówisz..., Gwiezdne wojny myśli i słów, Samotny jak jesienny liść..., Stary zegar, Dzisiaj anioł się na mnie gniewa, Nostalgia VI, ŻMIJA I SOWA, Leszek Benke 1952-2021, NIE MA JUŻ TAMTEGO KOPYDŁOWA, KOSMONAUTA TO NIE JA..., Ofiara losu, CENZOR, Anioł i człowiek, Nauka chodzenia, Balon, Zawiść, Wiersz, Laurki też czasami płaczą, Dziś tortu ze świeczkami nie będzie, O miłości, Zapiski niespokojne II, 8:41 - po 11 latach..., Zielona pani, Wielkanocne rozważanie II, Bez tematu, Nocna impresja, Metryka,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1