2 april 2023
Sodoma 2023
Spojrzał
na pomniki w nienawiść dziś ubrane
na ołtarze i szaty splamione grzechem
to wszystko boli niczym rozdrapane rany
na katedrę która ciągle jeszcze płonie
tłum krzyczał słowa nie do powtórzenia
w środku miasta jak w opętaniu skakał
sacrum pokryte grzechu brunatną minią
od nowa szatan ze słabymi grę wygrywa
w ruletkę albo piekielnego pokera
bo znaczone karty ubogi duchem obstawia
nową religię ogłasza sardonicznym śmiechem
z kalendarza pośpiesznie skreślona
Pańska niedziela
Quo vadis dzisiaj mój współczesny świecie
dlaczego wiara w sercach tak łatwo umiera
Pozwól Ojcze
obiecałem im i dlatego wśród nich pozostanę
aby głosić Słowo na chwałę Twojego imienia
choć jestem jak wtedy wyszydzany krzyżowany
***
,, Ojcze, przebacz im bo nie wiedzą co czynią’’
***
Jezus usiadł na chwilę popatrzył na świat
i gorzko zapłakał…
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek