4 january 2022
Ból złamanego skrzydła
wolno odlatuję z krainy burz
ze skrzydłem połamanym
wznieść się ponad szczyty wzgórz
pokrytych wiecznym lodem
dźwigam na grzbiecie gruz
bo zburzone zostały kolejne kurhany
odlatuję do krainy dobrych muz
tam wiatr nie wieje nigdy chłodem
dla Aojde będę pisał hymny i peany
teraz skrzydło tak boli straszliwie
dolecieć muszę teraz sam
gdzie pióra aniołów nawet leczą
Talia ostatnie rany opatrzy
a potem powrócę cało i szczęśliwie
do chwil które w ukryciu mam
tam gdzie je pokrył złoty kurz
i Mneme przybędzie z odsieczą
wtedy zapach ambrozji poczuję
zdepczę na zawsze wszystkie myśli złe
bo tak -tylko tak niech znaczy
…
a nie -tylko nie
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.
21 february 2025
ajw
20 february 2025
absynt
20 february 2025
absynt
20 february 2025
wiesiek
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka
20 february 2025
marka