4 january 2022
Ból złamanego skrzydła
wolno odlatuję z krainy burz
ze skrzydłem połamanym
wznieść się ponad szczyty wzgórz
pokrytych wiecznym lodem
dźwigam na grzbiecie gruz
bo zburzone zostały kolejne kurhany
odlatuję do krainy dobrych muz
tam wiatr nie wieje nigdy chłodem
dla Aojde będę pisał hymny i peany
teraz skrzydło tak boli straszliwie
dolecieć muszę teraz sam
gdzie pióra aniołów nawet leczą
Talia ostatnie rany opatrzy
a potem powrócę cało i szczęśliwie
do chwil które w ukryciu mam
tam gdzie je pokrył złoty kurz
i Mneme przybędzie z odsieczą
wtedy zapach ambrozji poczuję
zdepczę na zawsze wszystkie myśli złe
bo tak -tylko tak niech znaczy
…
a nie -tylko nie
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga