2 december 2016
Ostatnia szychta
Jeszcze jeden zjazd
kilometr pod ziemię
czarną
jak noc bez gwiazd
o osiem ludzkich istnień
w tę godzinę listopada koszmarną
upomniała się Barbarka o górników
kiedy wszystko w jednej chwili
runęło
niczym wieża Babel
a potem nastały w ciszy
promyk nadziei i wiara
daremnie
za życia pochowani
zimnymi skałami zasypani
odeszli na szychtę wieczną
śmierć zawsze jest niedorzeczną
codziennie rzuca nowe zaklęcie
osiem serc ludzkich zamilkło
oddali na zawsze ducha
kiedy Barbara swoich odbiera
nikogo nie słucha
------------------------------------------
to było jedno samoistne tąpnięcie
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.