8 july 2013
8 july 2013, monday ( jam )
Jam bękart zrodzony i niechciany, jam leworęczny z wadami sobie krocze i pełzne po miasta ulicach. Życie, życie życie, kiedy znowu się zachycę, puchar losu do dna będę pił. Każdy kęs chleba pożre, a w potrzebie kromkę rozdam głodnemu, kopnę leżącego niech się nie męczy. Tak sobie wracam na łono ludzkości pełen obaw i radości. Sparzony, parzący, uśmiechnięty, ironizujący. Tak sobie kroczę , zatrzymam się czasem , zadumam na czyimś losem, wyciągnę resztkę i podam. Do nieba nie trafie, jakie tam nieba mi trzebne, mnie życie jest , mnie ludzie, mnie wszystko,... marzenia pełne złudzeń niech będą do końca bo tak kocham być dzieckiem
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.