Poetry

tadik
PROFILE About me Friends (11) Poetry (30) Diary (2)


20 march 2013

***

piję tę samą kawę trzeci tydzień
przez zmurszałe oczy przepływa
sens pozostałych godzin
apopleksja sekund

piję jeszcze przed świtem
kofeinowy sen na dnie poduszki

rankiem zbliża się jedynie przychylność
po czym potyka się przez otwarte progi



_____________________

tekst świeży, wymaga dopracowania.


number of comments: 10 | rating: 11 |  more 

Szel,  

drugie pije bym wychlastala Tadik :)

report |

Florian Konrad,  

wymaga. Ale nie jest źle

report |

Hosanna,  

To tak jakby bohater się dławił wodą . Przestał chcieć potrafić pić. Nawet przychylność w drzwiach otwartych się potyka. Nie może wejść pewnym krokiem. To bohater jej nie pozwala. Wszystko musi być podcięte. Na pewien czas.

report |

Ananke,  

popraw literówkę i będzie ok

report |

tadik,  

raczej tekst do ponownego napisania, a literówke poprawiam, zgodnie z życzeniem.

report |

Ananke,  

zawsze można poprawić, z dobrego na bardzo dobre itd.

report |

tadik,  

zgadzam się z podejściem

report |

Emma B.,  

piję tę czy tą? i jeszcze jedno "przez otwarte progi", nie bardzo rozumiem.

report |

tadik,  

słusznie, w bierniku czyli - tę:)

report |

tadik,  

a, co do otwartych progów: dam im jeszcze chwilę czasu...

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1