Poetry

tadik
PROFILE About me Friends (11) Poetry (30) Diary (2)


25 january 2013

niekończące się niedoczekanie

wciąż powtarzasz że to się wydarzy z pomrukiwań
dziergasz własną przepowiednie obok sinej od stłuczeń lampy
do której nikt nie ma ochoty się zbliżać

wokół gniazdka plama z wyszeptów z wiekiem
marszczy się ziemia gwiazda polarna złożona z coraz
chłodniejszych marzeń

nie zabiegasz o uzasadnienie o smutek i kroplówke z jego łez
wtedy zawieszasz duszny obraz na swojej ścianie




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1