16 march 2012
***
środkiem ulicy
w kierunku kancelarii
kropla uderzyła w usta
orzeźwiając
gdy mijałam moją ścianę
płaczu
pod nią wieńce pogrzebowe
mój pogrzeb
twój pogrzeb
bez smolistych kruków
bez mszy usypiającej
wynajętych pociągaczy
nosem
choć nie zamierzamy umierać
w rozjazdach
stukamy kółkami walizek
o płytę lotniska
a ja
nawet opuszki palców
na pasku torby
układam tak samo
jak Ty
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga